Przyspieszone bicie serca, ucisk w żołądku, silne napięcie – to uczucie zna każdy miłośnik horrorów. Trzeba przyznać, że filmy z tego gatunku potrafią sprawić, że dostaniemy gęsiej skórki. Jedni ich nie lubią, inni uwielbiają. Ale czy mają dobry wpływ na nasze zdrowie psychiczne, fizyczne i emocjonalne? A może lepiej z nich zrezygnować?
Przerażające sceny powodują szybsze bicie serca, gęsią skórkę, pot i uczucie niepokoju. I nic nie daje świadomość, że to tylko film. Na ogół nie mamy żadnego wpływu na reakcję naszego organizmu. Nic dziwnego więc, że zdaniem niektórych oglądanie horrorów ma niekorzystny wpływ na zdrowie człowieka. Owszem, jeśli nasz stan zdrowia jest ciężki, mamy wysokie ciśnienie, najprawdopodobniej lepiej dla nas będzie zrezygnować z takiego seansu. A co z osobami zdrowymi?
3 powody, dla których warto oglądać horrory
-
Zastrzyk energii. Niewątpliwie – straszne sceny potrafi postawić na równe nogi, a wszystko to dzięki aktywacji nadnerczy. Nasz organizm wchodzi w tryb „walcz lub uciekaj” – a więc jest w stanie gotowości.
-
Wsparcie w depresji. Oglądanie przerażających scen może natychmiast napełnić osobę radością. Uczucia niepokoju, beznadziejności i smutku są mocno odparte, aby umożliwić miejsce dla pozytywnych hormonów. Jak to możliwe? Dzięki nagłemu wyrzutowi adrenaliny.
-
Poprawa samopoczucia. Nagłe wyrzuty dopaminy i serotoniny pozytywnie wpływają za układ odpornościowy i nasze ogólne samopoczucie.
Czytaj też:
5 miejsc, w których nie powinieneś puszczać dziecka boso
Ciśnieniomierz
Źródło: Medical Daily/ The Telegraph