Naukowcy chcieli zmierzyć skumulowany wpływ na środowisko na ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2. W tym celu opracowali Indeks Jakości Środowiska (EQI), który obejmował dane dotyczące jakości powietrza, wody i ziemi, a także czynniki socjodemograficzne na danym obszarze.
Czynniki socjodemograficzne obejmowały m.in. średni dochód gospodarstwa domowego, wykształcenie, wskaźniki przestępstw z użyciem przemocy. W ocenie wzięto pod uwagę także to, ile restauracji szybkiej obsługi znajdowało się w okolicy, ile wypadków śmiertelnych miało miejsce, a także ile było autostrad, jezdni lub lokali mieszkalnych. Dzięki temu naukowcy mogło spojrzeć na warunki środowiskowe kompleksowo. Przebadali ludzi w 3 134 hrabstwach w USA i opublikowali swoje wyniki w Journal of Diabetes Investigation.
Czynniki środowiskowe a ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2
Wyniki tej analizy wykazały, że ogólnie gorsza jakość środowiska miała powiązania z wyższym wskaźnikiem cukrzycy typu 2. Badanie połączyło gorszą jakość powietrza oraz czynniki zabudowane i socjodemograficzne z wyższym ryzykiem cukrzycy na obszarach wiejskich. Jednak na obszarach miejskich naukowcy powiązali tylko ryzyko związane z powietrzem i czynniki socjodemograficzne z ryzykiem cukrzycy.
Autorzy wspominają, że wyniki potwierdzają wcześniejsze badania, w których stwierdzono zwiększone ryzyko cukrzycy w obszarach miejskich o złej jakości powietrza lub badania, które wykazały zmiany w jakości powietrza, mogą podnieść insulinooporność.
Czytaj też:
Rzadkie choroby występują częściej niż nam się wydaje. Co każdy z nas musi wiedzieć?