W ubiegłym roku przedstawiciele organizacji UNICEF alarmowali, że działanie ołowiu jest bardzo toksyczne. Z raportu „Miejsca i przestrzenie: Wpływ środowiska na dobrostan dzieci” wynikało, że ponad 260 tysięcy dzieci w Polsce ma zawyżony poziom ołowiu we krwi. Natomiast w rankingu 43 państw Unii Europejskiej i OECD pokazującym w których krajach dzieci są najbardziej narażone na skażenie ołowiem, Polska zajęła 29 miejsce (gorsza sytuacja jest m.in. w Belgii, Rumunii, Belgii i na Malcie), natomiast najlepsza w Finlandii, Islandii i w Szwecji.
Ołów w organizmie a skutki zdrowotne
Ołów to substancja toksyczna, która najczęściej dostaje się do naszego organizmu wraz z pożywieniem lub wdychanym powietrzem. Ołów nie ulega rozpadowi, lecz kumuluje się w organizmie, stając się coraz bardziej niebezpieczny. Nie bez powodu działacze UNICEF mówią, że ten pierwiastek odpowiada za więcej zgonów na świecie niż malaria, wojny i terroryzm czy katastrofy naturalne.
Zatrucie ołowiem prowadzi do wielu konsekwencji zdrowotnych. Na liście znajdują się m.in.:
- zaburzenia neurologiczne,
- zaburzenia sercowo-naczyniowe,
- uszkodzenia nerek i wątroby,
- dysfunkcja układu odpornościowego,
- problemy reprodukcyjne,
- uszkodzenia mózgu,
- problemy z koncentracją,
- kłopoty z pamięcią,
- opóźnione dojrzewanie,
- zaburzenia funkcji poznawczych,
- zaburzenia emocjonalne,
- zachowania agresywne i antyspołeczne (w tym przestępcze).
Zakażenie ołowiem a zachowania przestępcze
Naukowcy z George Washington University w USA postanowili bliżej przyjrzeć się, w jaki sposób narażenie na kontakt z ołowiem wpływa na ludzki mózg, zwłaszcza pod kątem zachowań agresywnych. Przeanalizowali wiarygodne dowody naukowe. Wybrali te, w których stosowano różne metody pomiaru ekspozycji na ołów (za pomocą krwi, stanu kości czy uzębienia), wśród osób w różnym wieku – w łonie matki lub wczesnym dzieciństwie, w późniejszym dzieciństwie i okresie dojrzewania lub dorosłości. Zastosowali narzędzie o nazwie ROBINS-E, do oceny każdego badania pod katem wiarygodności.
W publikacji na łamach „PLOS Global Public Health” wykazują, że w przypadku wielu osób, które miały kontakt z ołowiem w łonie matki lub w dzieciństwie, w przyszłości dochodziło do zachowań agresywnych i działań przestępczych. Często te zachowania miały związek z braniem narkotyków i stosowaniem innych używek, co dodatkowo wzmagało agresję. Wiele osób trafiało do aresztu w konsekwencji popełnianych czynów.
Choć przedstawiciele George Washington University rekomendują dalsze badania, nie mają wątpliwości, że ołów może zmienić struktury mózgu, uszkadzając procesy poznawcze i prowadząc do zaburzeń emocjonalnych. Sugerują, ze konieczne są dalsze badania, które będą miały duże znaczenie dla ochrony zdrowia publicznego. Również polscy naukowcy ze Szczecina, pod okiem prof. Jana Lubińskiego, specjalisty w dziedzinie patomorfologii oraz genetyki klinicznej, prowadzą badania nad wpływem ołowiu na nasze zdrowie.
Gdzie znajdziemy ołów?
Źródła ołowiu, który może dostać się do organizmu człowieka:
- zabawki,
- farby,
- przybory kuchenne,
- kosmetyki,
- ubrania,
- ceramika,
- woda z rur ołowianych,
- puszki na żywność,
- żywność (zwłaszcza rośliny korzeniowe uprawiane na skażonych glebach, np. marchew, burak, pietruszka).
Zakażenie ołowiem – objawy
Nie ma bezpiecznych poziomów tego pierwiastka we krwi. Szkodliwe skutki narażenia na jego działanie pojawiają się już przy bardzo niskich poziomach stężenia ołowiu w krwiobiegu. Objawy zatrucia ołowiem są następujące:
- bóle głowy,
- nudności,
- bóle brzucha,
- kolka,
- wymioty,
- obniżenie temperatury ciała,
- spadek ciśnienia krwi,
- "ołowiana cera",
- "rąbek ołowiowy" na dziąsłach.
W Polsce dzięki badaniom diagnostycznym można oznaczyć poziom ołowiu we krwi, do czego zachęca UNICEF.
Czytaj też:
Nawet sporadyczny kontakt z dymem papierosowym może wywołać rakaCzytaj też:
Toksyczne i rakotwórcze substancje w żywności. Ekspert wyjaśnia, skąd się biorą i jak ich unikać