Wg serwisu wakacje.pl, popularnym kierunkiem w czasie ferii zimowych w tym roku – poza górami – był Egipt, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Hiszpania. Za niecałe dwa miesiące majówka – w tym roku pod względem terminu wypada bardzo korzystnie. Przy dobrej organizacji można zaplanować sobie kilkudniowy urlop. Część Polaków rozgląda się za ofertami wypoczynku w Egipcie. W związku z ewentualnym wyjazdem pojawiają się też pytania o Zemstę Faraona.
Czym jest klątwa faraona, która dopada turystów?
Zemsta faraona (lub klątwa), inaczej zwana jest biegunką podróżnych. – Mówiąc o faraonce, mamy na myśli pewne spektrum objawów wynikających z zakażenia przewodu pokarmowego. Występuje ona najczęściej u osób podróżujących z krajów o wysokim standardzie sanitarno-higienicznym do krajów o niższym standardzie. Zwykle tych, w których jest gorąco – tłumaczy Wiktoria Krupa-Gleń, dietetyk z Lublina.
Faraonkę powodują lokalne patogeny jelitowe. W około 80 proc. przypadków patogenem wywołującym zakażenie jest enterotoksyczny szczep Escherichia coli. Do zakażenia najczęściej dochodzi drogą doustną, choćby przez wypicie skażonej wody z kranu, zjedzenie surowych warzyw czy owoców lub przez bakterie lub wirusy zgromadzone na rękach.
Największe ryzyko zachorowania na biegunkę podróżnych występuje w Afryce, Azji Południowej, Ameryce Łacińskiej czy na Bliskim Wschodzie.
Objawy zemsty faraona. Ile trwa ta choroba?
Faraonka nie jest bardzo groźna, ale na pewno wyczerpująca. Może skutecznie zniszczyć wymarzony wypoczynek. Charakterystyczne objawy Zemsty Faraona to skurcze brzucha, prowadzące do biegunek. Do tego dochodzą wzdęcia, bóle brzucha, osłabienie, nudności, wymioty, brak apetytu. W bardziej zaawansowanych przypadkach mogą pojawić się gorączka i bóle stawów. Zwykle występuje tylko kilka objawów, rzadko zdarza się, aby były to wszystkie wymienione jednocześnie.
Pierwsze symptomy mogą pojawić się nawet na drugi dzień po przyjeździe do innego kraju. Faraonka zwykle trwa od 3 do 7 dni, po czym ustępuje.
Jak się zabezpieczyć przed zemstą faraona?
Przed podróżą do Egiptu czy innego kraju o niższym standardzie sanitarno-higienicznym warto zastosować kilka praktycznych rad, dzięki którym możemy uniknąć zachorowania.
Sprawdzą się probiotyki. Pomocnymi szczepami są Lactobacillus GG i Saccharomyces boulardii. Nie ma dokładnych wytycznych co do długości podawania określonych szczepów przed podróżą. Profilaktycznie mówi się o stosowaniu probiotyku już na około 7 dni przed wyjazdem – jego podaż warto skonsultować z lekarzem.
Najlepiej przyjmować je przez cały urlop, a także przez kilka dni po nim.
– Przed wyjazdem warto także zaopatrzyć się w środki zmniejszające liczbę wypróżnień oraz tzw. elektrolity – mówi Wiktoria Krupa-Gleń, dodając, że u większości osób nie ma potrzeby stosowania zapobiegawczo antybiotyków przed podrożą. Wyjątek stanowią osoby z dużym ryzykiem wystąpienia ciężkiej biegunki infekcyjnej np. pacjenci z niedoborem odporności czy chorobami jelit. W takich przypadkach należy udać się do lekarza, aby zlecił odpowiednią terapię. Również osoby zdrowe powinny zapytać swojego doktora o ewentualne antybiotyki pomocne w sytuacji, gdyby na urlopie doszło do zakażenia. Choć są również teorie mówiące o tym, że najbardziej skuteczne na Zemstę Faraona w Egipcie, są miejscowe lekarstwa.
Jak zapobiec zemście faraona?
Istnieje kilka sposobów, dzięki którym możemy uniknąć biegunki podróżnych. Podstawą jest częste i dokładne mycie rąk.
Zęby należy myć wyłącznie wodą butelkowaną – ta dostępna jest bez limitu w hotelach lepszej klasy. Do spożycia najbezpieczniejsze są napoje butelkowane. Uważajmy też na lód, dodawany do napojów. Zapytajmy obsługę, w jaki sposób jest przygotowywany.
Myjmy i obierajmy wszystkie owoce, unikajmy sałatek i surowych warzyw. Bezpieczne będą dla nas dania poddawane obróbce termicznej – gotowane, smażone, pieczone. Ważna zasada – nie przejadamy się, o co niełatwo, mając wykupioną opcję all inclusive.
Unikajmy pokarmów i napojów z nieznanych źródeł np. ze stoisk na targu czy podawanych ze specjalnych dzbanów podczas rejsu po Nilu.
Dopadła nas zemsta faraona. Co zrobić?
Załóżmy, że dopadła nas faraonka. Jak postępować, aby uratować urlop?
– Najważniejsze jest nawadnianie organizmu – picie butelkowanej wody i przyjmowanie elektrolitów. Stosuje się też leki zmniejszające liczbę wypróżnień lub antybiotyki przepisane przez lekarza przed podrożą wg zaleceń doktora – wyjaśnia dietetyczka.
W czasie choroby stosujmy lekkostrawną dietę, która odciąży walczący z chorobą przewód pokarmowy.
Gdyby objawy się nasilały, a poprawa nie nadchodziła, trzeba zgłosić się do miejscowego lekarza. Turyści mają do niego dostęp niemalże w każdym hotelu. Jeśli udamy się na wizytę do doktora, trzeba zabrać paszport oraz dokument potwierdzający ubezpieczenie.