Legionella w Rzeszowie. Kolejni pacjenci opuszczają szpitale

Legionella w Rzeszowie. Kolejni pacjenci opuszczają szpitale

Dodano: 
Łóżko szpitalne
Łóżko szpitalne Źródło:Unsplash
Szpital opuściło czterech pacjentów zakażonych bakterią Legionella – przekazał w rozmowie z Wprost.pl Tomasz Warchoł z Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego. Pierwszy pacjent wyszedł również z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. Do tej pory potwierdzono pięć przypadków śmiertelnych, na legionellozę zachorowało w Rzeszowie ponad 70 osób.

– W tej chwili mamy na naszych oddziałach 18 osób hospitalizowanych w tym dwie osoby przebywają na OIOM-ie – mówi Tomasz Warchoł, rzecznik Klinicznego Szpital Wojewódzki Nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie. Jak podkreślił, w sumie do szpitala trafiło 26 osób, u których potwierdzono zakażenie bakterią Legionella pneumophila. – Cztery osoby hospitalizowane zostały wypisane, cztery kolejne nie wymagały hospitalizacji, udzielono im porady ambulatoryjnej, zastosowano antybiotykoterapię i mogły wrócić do domów – tłumaczy Tomasz Warchoł.

Legionella w Rzeszowie. Pierwszy pacjent wyszedł z USK

W czwartek po południu dobre wieści przekazał także Krzysztof Sroka, rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, do którego należy także Podkarpackie Centrum Chorób Płuc (PCChP) przy ul. Rycerskiej w Rzeszowie. – Dziś nasz szpital opuścił pierwszy pacjent. To ok. 70-letni mężczyzna, przebywał w klinice gastroeneterologii. Nie miał żadnych chorób współistniejących. Prawdopodobnie jutro do domu będzie mógł wyjść kolejny pacjent, który przebywa obecnie w klinice urologii – mówi Krzysztof Sroka. Obecnie w szpitalu przebywa 19 pacjentów z legionellozą.

Sieć wodociągowa prawdopodobnym źródłem zakażeń

Podczas zwołanej w czwartek konferencji prasowej w rzeszowskim magistracie, prezydent Konrad Fijołek przekazał, że ognisko epidemiczne prawdopodobnie ma związek z wodą i warunkami pogodowymi. Jednocześnie przyznał, że sytuacja jest trudna i bezprecedensowa, bo nigdy wcześniej Rzeszów nie zmagał się z tak dużym ogniskiem zakażeń Legionellą. Jak powiedział Jaromir Ślączka, szef Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie zachorowania dotyczą w tej chwili głównie osób starszych, których aktywność jest znacznie ograniczona, stąd na ten moment wszystko wskazuje, że jedyną rzeczą, jaka łączy chorych, jest korzystanie z sieci wodociągowej.

W weekend odbędzie się chlorowanie sieci wodociągowej w mieście. Już teraz dawki środków dezynfekujących wodę (m.in. chloru czy ozonu) są zwiększone dwudziestokrotnie, czyli do maksymalnych dopuszczalnych dawek. Jak przekazały służby miejskie, zdezynfekowane zostanie 1000 km sieci. Do tej pory służby sanitarne pobrały 56 próbek wody. Wyniki badań będą znane w poniedziałek.

Czytaj też:
Legionella w Rzeszowie. W nocy zmarła piąta osoba
Czytaj też:
Jak ochronić się przed Legionellą? Dr Grzesiowski: Jest prosta możliwość