Ile powinien jeść noworodek? To pytanie spędza sen z powiek wielu młodym rodzicom. Czują się zagubieni pomiędzy tym, co podpowiadają im ich rodzice i babcie, a tym, co mówią położne w szpitalu. Kogo słuchać i jak prawidłowo karmić niemowlę?
Karmienie niemowlaka kiedyś
Jeszcze w latach 80. i 90. uważano, że niemowlę trzeba karmić piersią co 3 godziny, a między karmieniami dopajać je wodą lub herbatką rumiankową. Dziś panuje inny pogląd, zgodnie z którym niemowlę powinno jeść tyle ile potrzebuje i nie trzeba podawać mu żadnych dodatkowych płynów.
Czytaj też:
Mało pokarmu w piersiach: jak przezwyciężyć kryzys laktacyjny?
Karmienie na żądanie
Obecnie położne laktacyjne zalecają, by niemowlę przystawiać do piersi tak często jak potrzeba. Karmienie na żądanie w praktyce oznacza, ze dziecko samo reguluje jak często je. Niektóre niemowlęta chcą być przystawiane nawet co godzinę (zwłaszcza w pierwszych tygodniach po porodzie). Dla mamy jest to trudny czas, ale warto go przetrwać, by nie mieć problemów laktacyjnych. Po pierwszych dwóch tygodniach laktacja powinna się ustabilizować, a dziecko mieć 8-12 karmień na dobę.
Częste przystawianie maluszka do piersi nie tylko go uspokaja i wycisza, ale także zapewnia odpowiednią podaż mleka. Karmienie na żądanie ma same zalety: noworodek jest spokojny, bo czuje się bezpiecznie, nie ma problemów ze snem. Często je, więc jest nawodniony i ładnie przybiera na wadze.
Warto też pamiętać, że pokarm kobiecy jest lekkostrawny, więc mniej syci dziecko niż sztuczna mieszanka. Z tego względu niemowlę częściej jest głodne.
Jak sprawdzić, czy niemowlę się najada?
Karmiąc piersią, nie wiemy, ile mleka zjada noworodek. Niektóre mamy więc uważają, że skoro dziecko często domaga się piersi, to się nie najada. Nie jest to prawda – dzieci mają naturalny odruch ssania, który je uspokaja i zapewnia im poczucie bezpieczeństwa, Pragną przytulić się do piersi, gdy czują się zagrożone, boli je brzuszek, są zmęczone, senne. Czasem też zwyczajnie chcą się napić.
Jeśli maluszek często przystawia się do piersi, a mamy martwią się, czy się najada, powinny sprawdzić kilka rzeczy. Niemowlę je efektywnie jeśli:
- moczy od 6 do 8 pieluszek dziennie
- w czasie karmienia chwyta całą otoczkę brodawki
- ssie efektywnie co najmniej 10 minut
- w czasie ssania słychać odgłosy połykania pokarmu
- po karmieniu dziecko spokojnie zasypia
- prawidłowo przybiera na wadze (150 g tygodniowo)
Czytaj też:
Zapalenie piersi w czasie laktacji: przyczyny i leczenie
Jak często karmić butelką?
Inne zasady obowiązują przy karmieniu mlekiem modyfikowanym. Jeśli noworodek otrzymuje mieszankę, nie powinien być karmiony częściej niż co trzy godziny. Sztuczne mleko dłużej się trawi i mocniej obciąża brzuszek. Jeśli dziecko będzie częściej otrzymywało pokarm, dostanie bólu brzucha.
Przygotowując mleko modyfikowane, warto kierować się oznaczeniami producenta na opakowaniu. Innej porcji będzie potrzebował kilkudniowy noworodek, a innej trzytygodniowy. Podając maluchowi sztuczne mleko, warto przepajać go dodatkowo wodą, jeśli tylko na to pozwala.
Czytaj też:
Nawał pokarmu: jak sobie radzić z nawałem mlecznym?
Czy budzić niemowlę na karmienie?
Wokół wybudzania dziecka na karmienie narosło wiele mitów. Mamy nie wiedzą, czy ładnie śpiące niemowlę budzić w nocy i karmić na siłę, czy tego nie robić.
Wybudzanie na karmienie jest ważne u noworodka, któremu szybko może spaść poziom cukru. Częste karmienie pozwala też uzupełnić spadek masy urodzeniowej oraz pozbyć się żółtaczki. Dzięki przystawianiu maluszka co 2 godziny do piersi, szybciej opada poziom billirubiny we krwi.
W pierwszych dniach i tygodniach nocne karmienia są też niezwykle ważne dla prawidłowego rozwoju laktacji. Gdy mama czuje, że piersi są przepełnione, powinna obudzić maluszka, by nie dostać zastoju pokarmu.
Po pierwszych tygodniach sytuacja się stabilizuje, a maluch sam określa pory nocnych karmień. Warto jednak podtrzymać co najmniej jedno nocne karmienie (pomiędzy godziną 23 a 6 rano), bo w nocy pokarm mamy jest bardziej bogaty w tłuszcze i mocniej sycący. Najczęściej jednak nie ma z tym problemu – dzieci, które są na piersi, dużo częściej wybudzają się w nocy na karmienie, niż maluchy karmione sztucznie.
Czytaj też:
5 najczęstszych problemów związanych z karmieniem piersią