Ryzyko nadciśnienia zwiększa się po przebyciu COVID-19? Naukowcy już wiedzą

Ryzyko nadciśnienia zwiększa się po przebyciu COVID-19? Naukowcy już wiedzą

Dodano: 
Ciśnieniomierz i tabletki
Ciśnieniomierz i tabletki Źródło:Pixabay
Nadciśnienie tętnicze może być spowodowane otyłością, spożywaniem dużej ilości soli, ale też częstym piciem alkoholu czy paleniem papierosów. Badacze udowadniają, że wpływ może mieć także przejście zakażenia COVID-19.

Długotrwałe konsekwencje pandemii COVID-19 dotyczą sfery ekonomicznej, społecznej, ale też zdrowotnej. Częstym skutkiem ubocznym przebycia choroby są problemy sercowo naczyniowe u pacjentów. Ostatnio badacze potwierdzili istotną zależność między infekcją wirusem SARS-CoV-2 a rozwojem nadciśnienia tętniczego. Nie wiadomo jednak jeszcze, czy są to powikłania długofalowe, czy miną samoistnie. Naukowcy podkreślają również, że wyniki badania pokazują zależność między zachorowaniem na COVID-19 a ryzykiem wysokiego ciśnienia, a nie związek przyczynowo-skutkowy.

Nadciśnienie tętnicze a COVID-19

Badania zostały publikowane na łamach „Hypertension” – czasopisma, które jest wydawane przez American Heart Association. Wyniki badania wykazały, że osoby, które nie miały wcześniej problemów ze zbyt wysokim ciśnieniem krwi – zaczęły się z nimi borykać po przebyciu COVID-19. „Chociaż COVID-19 ma przeważnie cięższy przebieg u osób z nadciśnieniem tętniczym, w tym przyczynia się do częstszych hospitalizacji i śmiertelności, w porównaniu z osobami z prawidłowym ciśnieniem krwi, nie wiadomo, czy SARS-CoV-2 nie powoduje również nadciśnienia tętniczego lub nie pogarsza przebiegu choroby” – zauważył współautor pracy dr Tim Q. Duong z Albert Einstein College of Medicine oraz Montefiore Health System w Nowym Jorku. Potrzebne są dalsze badania między innymi ze względu na fakt, że część badanych mogła wcześniej nie wiedzieć, że choruje na nadciśnienie tętnicze.

Jak przebiegało badanie?

Zespół naukowców poddał analizie elektroniczne dane zebrane od 45 398 osób. Byli to pacjenci, którzy przeszli SARS-CoV-2 i byli hospitalizowani (w okresie od marca 2020 r. do sierpnia 2022 r.). Kolejną grupą biorącą udział w badaniu było 13 864 osób, które z powodu grypy trafiły do szpitala między styczniem 2018 a sierpniem 2022 roku. Żadna z osób biorących udział w badaniu nie chorowała wcześniej na nadciśnienie tętnicze. Zdrowie tych osób było monitorowane przez 6 kolejnych miesięcy po zakażeniu. Badania wykazały, że osoby, które znalazły się w szpitalu z powodu zakażenia COVID-19 w porównaniu z pacjentami hospitalizowanymi z powodu grypy, były 2,23 raza bardziej narażone na rozwój nadciśnienia. Z kolei pacjenci, którzy przeszli koronawirusa, jednak nie doszło do ich hospitalizacji, byli narażeni na rozwój nadciśnienia o 1,52 raza bardziej niż badani, którzy przeszli w tym czasie grypę.

Należy jednak zauważyć, że normy ciśnienia w Stanach Zjednoczonych są niższe niż w Europie (między innymi w Polsce), dlatego diagnoza nadciśnienia zostanie tam postawiona w przypadku, który w naszym kraju zostałby uznany za prawidłowy. Sprawdźcie, jakie aktualnie są nowe normy ciśnienia w Polsce.

Kto był szczególnie narażony na rozwój nadciśnienia?

Naukowcy obliczyli, że osoby, które przebywały w szpitalu z powodu COVID-19 były w późniejszym czasie ponad dwukrotnie bardziej narażone na wystąpienie u nich nadciśnienia tętniczego w porównaniu z osobami hospitalizowanymi z powodu grypy. Dotyczyło to szczególnie mężczyzn po 40. roku życia, którzy byli pochodzenia afroamerykańskiego, a także osób z chorobami współistniejącymi, takimi jak:

  • przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP),
  • choroba wieńcowa serca,
  • przewlekła choroba nerek (PchN).

Dodatkowo szczególnie narażone na podwyższone ciśnienie były osoby, które podczas pandemii i zarażenia SARS-CoV-2 były leczone kortykosteroidami i lekami wazopresyjnymi (obkurczającymi naczynia).

„Uwzględniając samą liczbę ludzi dotkniętych COVID-19 w porównaniu do tych, którzy przeszli grypę, statystyki są alarmujące i wskazują, że o wiele więcej pacjentów prawdopodobnie zachoruje na nadciśnienie tętnicze w przyszłości, co może stanowić obciążenie dla systemu publicznej opieki zdrowotnej” – ocenił dr Duong. Naukowcy podkreślają jednak, że badania dotyczyły głównie osób o niskim statusie społeczno-ekonomicznym, co z kolei może zwiększać podatność takich osób na pojawienie się u nich nadciśnienia tętniczego po przebytym zakażeniu COVID-19. Innymi czynnikami, które zdaniem badaczy mogły wpływać podczas pandemii na zwiększone ryzyko wystąpienia tej choroby, są:

  • skutki izolacji,
  • stosowanie niezdrowej diety oraz przybieranie na wadze,
  • stres psycho-społeczny,
  • obniżona aktywność fizyczną.

Czytaj też:
Ćwiczenia na obniżenie ciśnienia krwi. Wykonasz je bez wychodzenia z domu
Czytaj też:
Redukcja wagi o prawie 25 procent w ciągu roku. Obiecujące badania nad nowym lekiem

Źródło: Zdrowie WPROST.pl