– Pacjenci udają się po poradę w przypadku zauważenia jakichś dolegliwości, niepokojących sytuacji związanych ze swoim zdrowiem. Zauważamy większą aktywność i więcej pacjentów przychodzi do aptek – powiedziała na antenie TVN24 prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Elżbieta Piotrowska-Rutkowska.
Profilaktyka? Nie w postaci leków
– Ja apeluję do pacjentów, żeby nie zażywali leków profilaktycznie, na zapas, dlatego, że te leki nie działają. Zażywajmy leki wtedy, kiedy one są faktycznie potrzebne, kiedy czujemy się przeziębieni, kiedy widzimy u siebie objawy gorączki, natomiast nie zażywajmy leków profilaktycznie na zapas. To po prostu nie zadziała – dodała prezes NRA.
Piotrowska poinformowała także o opracowanej akcji informacyjnej, pomocnej w przypadku podejrzenia zakażenia:
– Przygotowaliśmy wspólnie – Naczelna Izba Aptekarska, Ministerstwo Zdrowia i Główny Inspektor Farmaceutyczny – pakiet informacji dla pacjentów i dla farmaceutów, włącznie z numerami telefonów stacji sanepidu, jak i adresami oddziałów zakaźnych z podziałem na województwa. Dla pacjentów przygotowaliśmy plakat informacyjny, jak muszą się zachowywać w przypadku podejrzenia zakażenia koronawirusem, natomiast farmaceuci otrzymali zalecenia odnośnie postępowania i udzielania informacji osobom odwiedzającym apteki – wskazała. Dodała również, że farmaceuta jest właśnie tą osobą, która „uspokoi niepotrzebne emocje” związane z koronawirusem oraz udzieli niezbędnych informacji i zarekomenduje leki. Przyjmowanie leków bez wyraźnego wskazania mogłoby zakończyć się działaniami niepożądanymi, przed czym również ostrzegała prezes NRA.
Czy istnieje problem z dostępnością leków?
– Na chwilę obecną nie mamy braków leków spowodowanych obecnością koronawirusa. Są zapasy w aptekach, jak i w hurtowniach farmaceutycznych. Na bieżąco ta sytuacja jest śledzona, ze względu na to, że apteki w chwili obecnej są najlepiej zinformatyzowaną placówką systemu ochrony zdrowia i my codziennie, w systemie dwudziestoczterogodzinnym raportujemy stany magazynowe, transakcje, ilość sprzedanych leków – podała Piotrowska-Rutkowska.
Potencjalny problem związany z dostępnością substancji czynnych produkowanych w Chinach rozwiązuje produkcja tych samych składników w Indiach oraz na terenie Europy, jak wskazała prezes NRA. Nie ma zatem zagrożenia brakiem leków stosowanych w chorobach przewlekłych, ale także przy przeziębieniach.
Czytaj też:
Koronawirus. Czy można zarazić się jedynie drogą kropelkową?