Progesteron może pomóc mężczyznom lżej znosić COVID-19 i rzadziej z jego powodu umierać

Progesteron może pomóc mężczyznom lżej znosić COVID-19 i rzadziej z jego powodu umierać

Dodano: 
Zdziwiony mężczyzna w maseczce
Zdziwiony mężczyzna w maseczceŹródło:Pexels / Gustavo Fring
Mężczyźni częściej niż kobiety zakażają się SARS-CoV-2 i 2,4 razy częściej z jego powodu umierają. Dlatego też zbadano, czy może im pomóc dawkowanie progesteronu. Okazuje się, że tak.

Pilotażowe badanie przeprowadzono jak na razie na małą skalę, wśród mężczyzn hospitalizowanych z powodu COVID-19 z umiarkowanymi i ciężkimi objawami choroby. Po wstrzyknięciu im progesteronu – żeńskiego hormonu płciowego – w ciągu 7 dni wyniki pacjentów znacznie się poprawiły. Konieczne są jednak dalsze badania, mogące dokładnie określić bezpieczeństwo i skuteczność stosowania progesteronu wśród mężczyzn.

Na czym polegało badanie?

Od 27 kwietnia do 5 sierpnia 2020 roku naukowcy badali 42 mężczyzn w wieku powyżej 18 lat, hospitalizowanych z powodu COVID-19. Panów podzielono na dwie grupy: eksperymentalną i kontrolną. Ci z grupy eksperymentalnej dostawali 2 razy dziennie przez 5 dni podskórne zastrzyki z progesteronem, pozostali zostali objęci standardową opieką medyczną. Następnie obserwowano wyniki pacjentów przez 15 dni, a jeśli zostali wypisani wcześniej do domu, kontaktowali się z lekarzami telefonicznie lub mailowo. Co ważne, w ramach eksperymentu, jeśli stan pacjentów z grupy kontrolnej nie poprawiał się lub pogarszał, także wstrzykiwano im później (po upływie 7 dni) progesteron.

Stan pacjentów po 7 dniach poddano kontroli i ocenie w skali 1 do 7, przy czym 7 oznaczało stan bardzo dobry. Mężczyźni z grupy progesteronowej otrzymywali średnio o 1,5 punktu więcej niż panowie, którym nie podawano hormonu. Pacjenci, którzy otrzymali progesteron przez 2,5 dnia krócej byli poddawani hospitalizacji i o 3 dni krócej podawano im tlen. U żadnego z mężczyzn nie zaobserwowano skutków ubocznych podania hormonu, nie wystąpiły u nich zakrzepy krwi, a działanie zwiększające ryzyko ich wystąpienia przypisuje się progesteronowi.

Wyniki badania są obiecujące, jednak było ono przeprowadzone na małej liczbie osób, mężczyźni w nim uczestniczący to wyłącznie Latynosi lub biali Amerykanie, cierpiący na cukrzycę i inne choroby przewlekłe. Konieczne jest więc przeprowadzenie podobnego badania na większą skalę i w bardziej zróżnicowanej grupie mężczyzn.

Dlaczego mężczyźni częściej chorują na COVID-19?

Eksperci wskazują na kilka możliwych czynników: psychospołecznych, behawioralnych i biologicznych. Mężczyźni zazwyczaj częściej niż kobiety palą papierosy i piją alkohol, co pogarsza ich stan zdrowia. Rzadziej też noszą maseczki i dezynfekują oraz myją ręce. Wśród panów występuje też większa zapadalność na schorzenia, które negatywnie wpływają na przebieg COVID-19. Mężczyźni mniej też chętnie szukają pomocy lekarskiej niż kobiety.

Czym jest progesteron?

Progesteron to hormon produkowany przez jajniki u kobiet oraz – w znacznie mniejszych ilościach – przez nadnercza i jądra u mężczyzn. Już wcześniejsze badania wykazały, że kobiety przed menopauzą spędzają mniej czasu w szpitalu z powodu COVID-19 i rzadziej niż kobiety po menopauzie potrzebują terapii tlenem.

Czytaj też:
Progesteron: hormon, który odpowiada za utrzymanie ciąży