Ostatnio w mediach społecznościowych pojawił się nowy sposób na infekcję koronawirusem. Ma nie tylko wzmocnić odporność, ale nawet wyleczyć chorobę. Brzmi obiecująco, jednak chodzi o... spożywanie czerwonej cebuli z solą. Brzmi dziwnie? Prawdopodobnie tak.
Podkreślić należy, że sposób ten pochodzi z Indii, które bardzo cenią sobie lecznicze produkty i przyprawy. Faktycznie w ich kulturze kulinarnej znajdziemy wiele prozdrowotnych specyfików. Czy jednak załagodzą objawy COVID-19?
Brak dowodów na skuteczność metody
Mimo szeroko znanych właściwości leczniczych cebuli, nie ma dowodów na to, że w połączeniu z solą kamienną wyleczy COVID-19. Nadal zaleca się stosowanie potwierdzonych środków ochronnych: dystans społeczny, noszenie maseczek, dezynfekcję. W przypadku infekcji koronawirusem wymagane jest pozostanie w domu, odpoczynek i stałe monitorowanie swojego stanu zdrowia, np. poprzez pulsoksymetr. I tak, oczywiście możesz jeść cebulę – jeśli naprawdę lubisz to warzywo.
Zalecenia te podkreśla Biuro Informacji Prasowej z Indii, które zdementowało już informacje dotyczące skuteczności cebuli z solą kamienną. Eksperci zalecają spożywanie pełnowartościowego i zbilansowanego pożywienia, które może pomóc w budowaniu odporności. Upewnij się, że dostarczasz w diecie wystarczającą ilość białka, cynku, witamin i minerałów, aby wzmocnić układ odpornościowy.
Czytaj też:
Mówią o „cudzie”, bo tę wioskę koronawirus omija. „Może gdzieś tam u góry mamy anioła stróża”Czytaj też:
Płuca po COVID-19: w jakim są stanie i jak o nie dbać?