Kim jest statystyczny antyszczepionkowiec, zwolennik spiskowych teorii dziejów i inny troll rozprzestrzeniający w sieci niepotwierdzone bzdury na temat pandemii COVID-19, noszenia maseczek czy rzekomych chipów w szczepionkach? Edyta Górniak, Ivan Komarenko czy Justyna Socha ze STOP NOP mają mocne wsparcie w postaci botów, które w astronomicznym tempie generują w sieci niestworzone historie na temat najbardziej kontrowersyjnych kwestii związanych z pandemią COVID-19.
Na łamach prestiżowego czasopisma medycznego "JAMA Internal Medicine" właśnie opublikowano wyniki kompleksowych badań dotyczących fake newsów pojawiających się w czasie pandemii epidemii SARS-CoV-2.
Zespół pod kierunkiem dra Johna W. Ayersa z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego oraz prof. Davida A. Broniatowskiego z George Washington Institute of Data, Democracy and Politics przeanalizował dane pochodzące z 563 grup na Facebooku, na których pojawiły się informacje dotyczące jednego z najpopularniejszych badań na temat maseczek higienicznych (DANMASK-19). Co się okazało?
Dezinformacja w czasie pandemii rozprzestrzenia się szybciej niż koronawirus
Badacze przeanalizowali ponad 300 tys. postów odnoszących się do wyników powyższych badań (w ciągu pierwszych 5 dni od publikacji, kiedy ich zasięg był największy). W ten sposób udało się im ustalić, że na facebookowych grupach, na które boty miały największy wpływ, linki generowane przez automatyczne oprogramowanie pojawiały się średnio w ciągu 4,28 sekundy. Co najmniej połowa identycznych, fałszywych treści odnoszących się do DANMASK-19 pojawiła się zaś w czasie krótszym niż 10 sekund od publikacji.
Około 20 proc. udostępnionych informacji kompletnie zaprzeczało wynikom badań i podawało w wątpliwość konieczność noszenia maseczek higienicznych w czasie pandemii COVID-19. Część z nich podważało też ustalenia autorytetów naukowych lub kwestionowało oficjalne zalecenia wydawane przez różne instytucje.
Koronawirus to niejedyny problem, z którym musimy się mierzyć w czasie pandemii COVID-19. Liczba fake newsów związanych z SARS-CoV-2 jest już tak wielka, że nawet Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega przed dezinformacją, która może okazać się jeszcze bardziej szkodliwa niż COVID-19.
Czytaj też:
Atak hakerów na skrzynkę Dworczyka. Dokumenty, które ujawniono, były modyfikowane
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.