Nieprawidłowe stosowanie tamponów grozi wstrząsem toksycznym

Nieprawidłowe stosowanie tamponów grozi wstrząsem toksycznym

Dodano: 
Tampon
Tampon Źródło:Fotolia / bilderstoeckchen
Tampony są wygodną alternatywą dla podpasek podczas miesiączki, dlatego wiele kobiet chętnie po nie sięga. Niestosowanie się do instrukcji dołączonej do opakowań może spowodować wystąpienie groźnego dla życia menstrualnego zespołu wstrząsu toksycznego.

Menstrualny zespół wstrząsu toksycznego

Menstrualny zespół wstrząsu toksycznego (ang. Menstrual Toxic Shock Syndrome, MTSS) występuje u młodych kobiet stosujących tampony, u których doszło do kolonizacji pochwy przez gronkowca złocistego wytwarzającego egzotoksyny. MTSS objawia się gorączką powyżej 38,9 stopni Celsjusza, erytrodemią, czyli rozlanym plamistym zapaleniem skóry, spadkiem ciśnienia krwi. Towarzyszą mu zawroty głowy, splątanie i dezorientacja. Dodatkowo występują biegunka lub wymioty, bóle mięśniowe czy uszkodzenie wątroby. MTSS jest stanem zagrożenia życia, a jego wystąpienie jest przeciwwskazaniem do dalszego stosowania tamponów i mechanicznej antykoncepcji.

Kiedy wystąpi MTSS?

Na łamach EClinical Medicine ukazała się charakterystyka 55 francuskich pacjentek, u których w latach 2011-2017 wykryto MTSS. Dodatkowo dobrano 126 kobiet, u których nie zdiagnozowano MTSS, które stanowiły grupę porównawczą. Uczestniczki badania uzupełniły kwestionariusz określający, w jaki sposób korzystały z tamponów. Analiza zebranych danych wykazała, że kobiety, które przebyły menstruacyjny zespół wstrząsu toksycznego, miały tendencję do częstszego używania tamponów dłużej niż przez 6 godzin, stosowania ich w nocy co wynikało m.in. z nieprzestrzegania instrukcji stosowania tamponów. Wymienione zachowania zwiększały szansę na wystąpienie MTSS ponad dwukrotnie. W związku z tym można wysnuć wniosek, że, aby uniknąć menstruacyjnego zespołu wstrząsu toksycznego, lepiej nosić tampony krócej niż przez 6 godzin.

Czytaj też:
Czy twoja praca cię zabija? Stres i brak autonomii mogą prowadzić do depresji, a nawet śmierci