Spacer po lesie a natural killers. Poznaj zalety leśnych kąpieli

Spacer po lesie a natural killers. Poznaj zalety leśnych kąpieli

Dodano: 
Rodzina na spacerze
Rodzina na spacerze Źródło:Shutterstock / Liderina
Kąpiele leśne to rytuał znany od lat w Japonii. Ma nawet swoją nazwę Shinrin-yoku. W Polsce leśne spacery oraz przytulanie do drzew nazywamy laseroterapią. Sprawdź, jakie korzyści zdrowotne się z nią wiążą.

Shinrin-yoku to prozdrowotna praktyka kontaktu z naturą, która przywędrowała do nas z Japonii. Jest to nic innego, jak lasoterapia, nazywana też kąpielami leśnymi.

Na czym polega lasoterapia

Nazwę Shinrin-yoku 40 lat temu wymyślił japoński minister rolnictwa, leśnictwa i rybołówstwa. Po to, aby zachęcić zapracowanych Japończyków do częstszego korzystania z dobrodziejstw lasów.

Istotą lasoterapii jest wykorzystanie dobrodziejstw obcowania z naturą – z przebywania na świeżym powietrzu, w otoczeniu zielonych drzew, krzewów i kolorowych kwiatów – mówi Milena Marczak, psycholożka. Ten rodzaj terapii w całościowy sposób wpływa korzystnie na nasz organizm, ponieważ oddziałuje jednocześnie na pięć zmysłów – wzrok (zielony kolor wpływa uspokajająco na przebodźcowanie układu nerwowego), smak i zapach (aromaty gleby oraz roślin), dotyk (dotykanie faktury kory drzew czy liści) oraz słuch (dźwięk liści na wietrze).

Zdrowotne korzyści lasoterapii

Dzięki lasoterapii wiele zyskujemy. Możemy:

  • poprawić pracę układu krążenia,
  • wesprzeć układ immunologiczny,
  • usprawnić przemianę materii,
  • obniżyć poziom stresu,
  • obniżyć poziom cukru we krwi,
  • wzmocnić pamięć oraz koncentrację uwagi,
  • poprawić nastrój,
  • wpłynąć na dobry sen,
  • zmniejszyć poziom agresji.

Czy korzyści płynące z lasoterapii mają potwierdzenie w nauce?

Korzyści płynące z lasoterapii zostały potwierdzone naukowo, dzięki profesorowi Qing Li z Nippon Medical School w Tokio. Wpływ kontaktu z leśną przyrodą na zdrowie i samopoczucie człowieka postanowiono sprawdzić na grupie tokijskich biznesmenów w średnim wieku. Okazało się, że już po dwugodzinnej sesji w lesie u badanych mężczyzn poziom kortyzolu (nazywanego hormonem stresu) i adrenaliny znacznie się zmniejszył, co przełożyło się na niższe ciśnienie krwi.

Profesor Li wykazał również, że u osób korzystających z regularnych sesji leśnych, o ponad 50 procent zwiększyła się aktywność NK, czyli natural killers, komórek odpornościowych. To tzw. urodzeni zabójcy, którzy atakują niepożądane w organizmie komórki nowotworowe i stymulują układ immunologiczny do walki z nimi. Co ciekawe, natural killers były aktywne jeszcze przez miesiąc po leśnej sesji.

W Korei Południowej lasoterapia jest elementem programu wsparcia w leczeniu stresu pourazowego u strażaków. Z kolei naukowcy z Finlandii zalecają każdemu co najmniej pięć godzin na łonie natury w miesiącu – po to, aby obniżyć stres i ryzyko depresji oraz zredukować problem uzależnień.

Jak często stosować leśne kąpiele

Najlepiej jak najczęściej! Jeśli jednak nie możemy sobie pozwolić na codzienne wędrówki po łonie natury, wystarczy weekendowy wypad do lasu, aby wyciszyć się i naładować akumulatory na cały tydzień. Kontakt z naturą powinien trwać przynajmniej godzinę. W tym czasie zaleca się pełne skupienie na pobycie w lesie. Warto wyciszyć telefon, wsłuchać się w dźwięki natury, obserwować przyrodę. Nie można zapominać o spokojnym oddechu i niespiesznym spacerze.

Czytaj też:
Nawet 500 kroków dziennie ma znaczenie. Zaskakujące wyniki badania
Czytaj też:
Posiadanie psa korzystnie wpływa na zdrowie. Zyskuje na tym szczególnie serce!