Wszyscy wiemy, że siedzenie przez cały dzień może być szkodliwe dla pleców. Ale nie jest też obojętne dla pośladków. Okazuje się, że mięśnie… zaczynają słabnąć z powodu długich godzin siedzenia. Z kolei brak aktywacji mięśni pośladków może również prowadzić do dalszych problemów w pozostałej części ciała. Po wielu miesiącach ograniczeń związanych z COVID-19 drętwienie lub ból pośladków może odczuć wiele osób.
Co oznacza osłabienie mięśni pośladków?
Podczas gdy mięśnie pośladków wydłużają się, gdy siedzisz, zginacze bioder napinają się, co prowadzi do tego, że mięśnie pośladków nie działają tak optymalnie, jak powinny. Nie tylko twoja pupa nie jest wtedy kształtna i jędrna jak po treningu, ale z czasem jej mięśnie mogą nie pracować mocno, kiedy będziesz tego potrzebować. Kiedy mięśnie pośladkowe tracą siłę, reszta ciała rekompensuje dodatkową pracę. To może skutkować bólem dolnej części pleców, bioder lub kolan.
Dobrą wiadomością dla osób prowadzących siedzący tryb życia jest to, że praca nad wzmocnieniem mięśni pośladkowych może pomóc odwrócić złą sytuację. Dodatkowo przywrócenie tych mięśni do intensywnej pracy pomoże w uzyskaniu niższych przyrostów masy. Ustal swoją rutynę treningową, wykonując ćwiczenia na pośladki po treningach cardio, które obejmują jogging, bieganie, jazdę na rowerze i aerobik.
Czytaj też:
Sztywne mięśnie po przebudzeniu: przyczyny i sposoby na bólCzytaj też:
Lek na tę rzadką chorobę naprawdę działa. Jednak państwo nie chce go refundować