Jako część zalotów, samce myszy produkują dźwięki, które mają bardzo wysokie częstotliwości. Te piski stają się wykrywalne dla ludzkiego ucha, gdy w pobliżu znajduje się samica, lub gdy jej zapach jest silniejszy. Naukowcy zidentyfikowali specyficzny typ neuronu w części podwzgórza zwanej bocznym obszarem przedwzrokowym, który kontroluje emocjonalną regulację tych dźwięków.
Poprzez bezpośrednią stymulację właściwych węzłów z tych neuronów, naukowcy mogli wywołać dźwięki, które przechodzą w „mysią piosenkę”. Zróżnicowany poziom stymulacji pozwolił im kontrolować entuzjazm tych dźwięków.
Dlaczego te odkrycia mają znaczenie?
Większość badań nad wytwarzaniem hałasu w mózgu skupia się na rozwoju języka. Ale dźwięki, które np. wydaje niemowlę – chichot, płacz, krzyk – są równie ważne dla komunikacji.
„Zidentyfikowanie, w jaki sposób mózg decyduje o tych reakcjach, jest pierwszym krokiem do zrozumienia, co może pójść nie tak w społecznych zaburzeniach zachowania” – twierdzą naukowcy. To odkrycie, opublikowane w Nature, może pomóc zidentyfikować podobne lokalizacje w ludzkim mózgu i potencjalnie doprowadzić do lepszego zrozumienia zaburzeń społecznych, takich jak autyzm czy depresja.
„Teraz gdy wiemy, że to proste zachowanie jest regulowane w podwzgórzu, możemy zbadać, czy inne zachowania również używają podobnych obwodów. Jeśli tak, być może znaleźć mechanizm działający wtedy, kiedy emocje nie są odpowiednio generowane” – mówi dr Lisa Stowers, neurobiolog i profesor w Scripps Research.
Czytaj też:
Nowe badania pokazują, że dzieci z autyzmem radzą sobie lepiej, niż zakładamyCzytaj też:
Seks a depresja. Jak depresja wpływa na zdrowie seksualne?