Otyłość jest poważnym problemem zdrowotnym, z którym borykają się ludzie na całym świecie. Wskaźniki występowania otyłości wzrosły prawie trzykrotnie od 1975 r., a co najmniej 650 milionów dorosłych na całym świecie żyje obecnie z tą chorobą. Ta wysoka częstość występowania sprawiła, że otyłość stała się priorytetem zdrowia publicznego, ponieważ konsekwencje tego stanu obejmują choroby układu krążenia, cukrzycę typu 2 oraz wyższe ryzyko wystąpienia niektórych nowotworów. Obecna pandemia SARS-CoV-2 ponownie przyczyniła się do skupienia uwagi na tym zagadnieniu, ponieważ dane wydają się sugerować, że otyłość naraża również ludzi na większe ryzyko poważnych objawów i powikłań COVID-19.
Przyczyny otyłości są złożone, a zejście do optymalnej wagi może być trudne. Opcje leczenia poza zmianami stylu życia są ograniczone, a wiele z nich po prostu nie prowadzi do znaczącej lub trwałej utraty wagi. Naukowcy z National Institute on Aging przeprowadzili badania, które pomogły odkryć nowe metody leczenia tej choroby w postaci istniejącego leku – disulfiramu, który lekarze zwykle stosowali w leczeniu przewlekłego zaburzenia spożywania alkoholu.
Czytaj też:
Masz problem z alkoholem? 29 wariantów genów może wyjaśnić, dlaczego
Co to jest disulfiram?
Disulfiram jest uznanym lekiem do leczenia przewlekłego zaburzenia spożywania alkoholu i na świecie jest używany w tym celu od ponad 70 lat. Społeczność medyczna opisuje leczenie z jego użyciem jako „terapię awersyjną”, ponieważ powoduje, że ludzie odczuwają nieprzyjemne skutki podobne do kaca – na przykład nudności, bóle głowy i wymioty – niemal natychmiast po spożyciu jakiegokolwiek alkoholu.
Disulfiram zainteresował naukowców dzięki niedawnym badaniom na szczurach, które opisywały jego właściwości przeciwzapalne i korzyści, w szczególności dla osób z cukrzycą typu 2. Aby dowiedzieć się, czy disulfiram może być również korzystny w przypadku otyłości, naukowcy podali ten lek młodym myszom, które przez 12 tygodni spożywały pokarmy wysokotłuszczowe.
W tym modelu otyłości u myszy rozwinęły się również oznaki stanu przedcukrzycowego, w tym insulinooporność i wyższy poziom glukozy we krwi po dłuższym czasie bez jedzenia. Naukowcy podzielili otyłe myszy na cztery grupy, z których każda zjadała inne pożywienie przez następne 12 tygodni, a zatem na: dietę standardową, dietę wysokotłuszczową, dietę wysokotłuszczową plus niską dawkę disulfiramu lub dietę wysokotłuszczową plus większą dawkę disulfiramu.
Myszy, które otrzymywały disulfiram, albo w niskiej dawce 0,3 mg każdego dnia, albo w wysokiej dawce 0,6 mg każdego dnia, wykazały kolosalną utratę masy ciała, pomimo kontynuowania diety wysokotłuszczowej.
Czytaj też:
Ile wypijanego alkoholu to już „zbyt dużo”?
40-procentowa utrata masy ciała
Zgodnie z oczekiwaniami zespołu myszy, które pozostały na diecie wysokotłuszczowej bez żadnego leczenia, nadal przybierały na wadze, podczas gdy te, które wróciły do normalnej diety, stopniowo traciły na wadze.
– Kiedy po raz pierwszy poszliśmy tą drogą, nie wiedzieliśmy, czego się spodziewać, ale kiedy zaczęliśmy widzieć dane pokazujące znaczącą utratę masy ciała, nie mogliśmy uwierzyć własnym oczom – powiedział główny autor, dr Michel Bernier.
Naukowcy z pewnością mieli powód do ekscytacji, ponieważ myszy otrzymujące dużą dawkę disulfiramu straciły nawet 40% masy ciała w ciągu zaledwie 4 tygodni. Poprawiły się również wskaźniki metaboliczne. Myszy otrzymujące jakąkolwiek dawkę leku miały znaczną poprawę poziomu glukozy we krwi, osiągając poziom podobny do myszy, które powróciły do normalnej diety.
Leczenie zdawało się również chronić trzustkę i wątrobę, które mogły wytrzymać uszkodzenie spowodowane zmianami metabolicznymi związanymi z otyłością. Naukowcy uważają, że efekt ten wynika z właściwości przeciwzapalnych disulfiramu, które mogły pomóc regulować poziom glukozy we krwi u myszy i chronić przed uszkodzeniem narządów.
Jednak naukowcy twierdzą, że potrzeba więcej badań, aby zrozumieć mechanizmy leżące u podstaw działania leku. Zespół planuje również próby kliniczne w celu sprawdzenia, czy disulfiram może być korzystny u osób z ciężką otyłością.
Czytaj też:
5 oznak, że pijesz za dużo wina. Nie lekceważ ich