Pobieranie krwi jest jednym z najczęstszych badań diagnostycznych, wykonywanym tak u dorosłych, jak i dzieci. Techniki pobierania krwi u dzieci różnią się od tych stosowanych u dorosłych. Najczęściej stosowaną jest pobieranie krwi z żyły łokciowej za pomocą strzykawki. Istnieją również inne metody, takie jak pobieranie krwi z palca lub z tętnicy.
Niestety, wielu małych pacjentów, przygotowywanych przez pielęgniarkę do zabiegu, często doświadcza lęku i stresu przed tą procedurą, nie rozumiejąc, co się wokół nich dzieje i odczuwając zagubienie. Sam widok igły, moment wkłucia, obecność dorosłych w kitlach i dźwięki sprzętu medycznego mogą być dla nich przerażające.
„Biały fartuch” wywołuje u wielu osób dorosłych nieprzyjemne odczucia. W reakcji na zagrożenie aktywowany zostaje układ autonomiczny organizmu, który w odpowiedzi na sytuację lękową powoduje przyśpieszenie akcji serca, pocenie, skurcze przewodu pokarmowego, wzrost ciśnienia krwi itd.
– Dzieci w swoim przeżywaniu w dużej mierze korzystają ze sposobów radzenia wykształconych w procesie wychowania, czyli przejętych od rodziców. Jeżeli sytuacja jest interpretowana przez rodzica jako zagrażająca to pociecha również odczuwa lęk – opisuje Artur Kultys.
Gwałtowna reakcja i opór dziecka mogą doprowadzić nawet do rezygnacji z niezbędnych badań, co w konsekwencji może skutkować opóźnieniami w diagnozie i leczeniu chorób.
Jak przygotować dziecko do zabiegu
Przygotowanie dziecka do pobierania krwi należy zacząć od rozmowy z nim i wyjaśnienia, dlaczego badanie jest potrzebne oraz jak będzie przebiegało. Ważne jest również zapewnienie dziecku, że będzie to tylko chwilowe uczucie bólu i że personel medyczny będzie mu towarzyszył i pomoże mu przejść przez to doświadczenie. Można spróbować odegrać sytuację badania z udziałem zabawek lub maskotek.
– Mali pacjenci mają ograniczone sposoby zarządzania emocjami, nie korzystają jeszcze z dojrzałych racjonalizacji, a czerpią ją z wcześniejszych doświadczeń. Maluszek nie jest w stanie pojąć czemu służy ukłucie czy nawet badanie zimnym stetoskopem – przypomina psycholog.
Aby pomóc dziecku przełamać lęk przed badaniem trzeba przyjąć i zrozumieć jego emocje poprzez wyrażanie wsparcia i zrozumienia, zamiast umniejszania ich poprzez komunikaty typu „Nie ma się czego bać” lub „Jesteś już duży/a, dasz radę”. Dlatego też warto nazwać emocje dziecka, np. mówiąc „Rozumiem, że bardzo nie chcesz iść na badanie”.
– Aby zniwelować lęk, koniecznie jest delikatne podejście, które pomoże dziecku zaadaptować się do nowej sytuacji – tłumaczy Artur Kultys. – Dzięki temu dziecko nie będzie tak bardzo przeżywało oczekiwania na swoją kolej, ale bezboleśnie – również w sensie psychicznym – przejdzie sam zabieg.
Dziecko w przyjaznym środowisku
Jak zatem towarzyszyć dziecku w trudnej sytuacji np. podczas oddawania krwi? – Kluczem jest poczucie bezpieczeństwa i wsparcie osób, które budzą zaufanie – wskazuje Artur Kultys. Chodzi nie tylko o rodziców, ale również zespół medyczny. – Pomoc oznacza obecność i bliskość, a niekoniecznie obietnice bez pokrycia i komunikaty „musisz być silny i tamten chłopiec nie płacze” – dodaje.
Personel wykonujący procedurę powinien posiadać specjalistyczną wiedzę i doświadczenie w pracy z dziećmi, co pomoże zminimalizować ból i stres związany z pobieraniem. W ukojeniu stresu związanego z badaniem pomaga też właściwa atmosfera placówki diagnostycznej.
– W mojej pracy miałam kontakt z wieloma dorosłymi, którzy mdleli na widok igły. U dzieci lęk związany z pobraniem krwi jest silniejszy – mówi Małgorzata Chruściel, kierownik punktu pobrań Synevo KIDS, który oferuje usługi diagnostyki laboratoryjnej dostosowane do potrzeb dzieci.
Synevo KIDS udostępnia małym pacjentom książki, gry i kącik rozrywki ze stolikiem, krzesełkami, kolorowankami i zabawkami, a w samym gabinecie pobrań – specjalny fotel dostosowany do potrzeb dzieci. Punkt, położony przy ul. Dzikiej 4 w Warszawie, jest czynny przez 6 dni w tygodniu. Pobrania prowadzone są w godzinach 7.00- 14.00 w dni robocze i między 7.00 a 12.30 w soboty.
Pielęgnujmy pozytywne skojarzenia
Równie ważnym aspektem procesu przygotowania dziecka do zabiegu medycznego jest zapewnienie mu pozytywnych skojarzeń z wizytą u lekarza. Dzięki temu dziecko z łatwością będzie podejmować decyzje dotyczące swojego zdrowia i będzie miało motywację do dbałości o nie. Dlatego też rodzice powinni zadbać o to, by wizyty u lekarza były dla dzieci przyjemnym i pozytywnym doświadczeniem, a nie czymś, czego należy się bać lub unikać.
Rola rodzica w tym procesie jest nieoceniona – to właśnie oni mają za zadanie przygotować dziecko do samodzielnego życia, które często wiąże się z wizytami u specjalistów. Już od najmłodszych lat dzieci potrzebują miłości, bliskości i ciekawości, ale także wiedzy na temat zdrowia i dbałości o nie. Pokazując dziecku, dlaczego warto zadbać o swoje zdrowie, przekazujemy mu wartość, która będzie mu towarzyszyć przez całe życie. – To z pewnością dobrze wpłynie na jego podejście do dbania o swoje zdrowie i badania profilaktyczne w dorosłym życiu – podkreśla Artur Kultys.
*Mgr. Artur Kultys – psychoterapeuta i psychoonkolog, specjalizujący się w terapii behawioralno-poznawczej. Posiada doświadczenie w pracy z osobami chorymi przewlekle, szczególnie onkologicznie, na każdym etapie choroby. Dodatkowo, zajmuje się interwencją kryzysową w trudnych sytuacjach życiowych. Jego obszar specjalizacji obejmuje również pracę z zespołami medycznymi i korporacyjnymi, które są szczególnie narażone na wypalenie zawodowe. Absolwent UJ, SWPS, UKSW, WAT, doktorant Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.