Samotność to śmiertelna choroba. Dlaczego szkodzi bardziej niż palenie papierosów?

Samotność to śmiertelna choroba. Dlaczego szkodzi bardziej niż palenie papierosów?

Dodano: 
Samotność, zdjęcie ilustracyjne
Samotność, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock
Amerykańscy naukowcy twierdzą, że samotność to coś więcej niż uczucie: to stan, który należy traktować jak chorobę, i to śmiertelną. Wpływa na pracę serca, mózgu i długość życia. Co warto wiedzieć, aby chronić siebie – i siebie nawzajem?

Jak wskazują badania, brak więzi społecznych jest uważany za bardziej niebezpieczny niż palenie 15 papierosów dziennie. Z powodu samotności umiera w Stanach Zjednoczonych więcej osób niż z powodu otyłości. Jak poczucie samotności przekłada się na dolegliwości fizyczne?

Izolacja społeczna i stres zbierają żniwo

Stwierdzono, że uporczywa samotność, trwająca dłużej niż dwa tygodnie jest związana z:

Powiązanie stanu psychicznego z występowaniem schorzeń naukowcy tłumaczą stanem zapalnym, który powstaje pod wpływem długo trwającego stresu.

„Choroby powiązane z samotnością, które zdiagnozowano u osób starszych, mogą rozwijać się przez dziesięciolecia, ale często zaczynają pojawiać się na poziomie komórkowym we wczesnym wieku średnim, a nawet w dzieciństwie”– uważa dr Steve Cole, z David Geffen School of Medicine na UCLA.

Samotność zwiększa prawdopodobieństwo przedwczesnej śmierci

Według najnowszych badań, u samotnych ludzi prawdopodobieństwo przedwczesnej śmierci wzrasta o 26 proc. w stosunku do tych, którzy żyją w związkach. U tych, którzy żyją samotnie i nie utrzymują żadnych kontaktów społecznych, prawdopodobieństwo przedwczesnej śmierci wzrasta do 32 proc.

„Musimy traktować nasze relacje społeczne tak poważnie, jak traktujemy naszą dietę, ćwiczenia, odżywianie i wszystko inne, o czym wiemy, że wpływa na nasze zdrowie. Ludzie nie zdają sobie sprawy z ogromnego wpływu, jaki mają relacje społeczne na zdrowie fizyczne” – uważa dr Julianne Holt–Lunstad, profesor psychologii w Brigham Young.

Pandemia samotności

W Stanach Zjednoczonych mówi się już o pandemii samotności. Samotni są nie tylko ludzie starzy, ale również dzieci i młodzież. Z najnowszego badania przeprowadzonego wśród 20 tys. dorosłych Amerykanów wynika, że najdotkliwiej samotność odczuwa pokolenie Z, którym określa się osoby w wieku od 7 do 22 lat. Chociaż nawiązanie przyjaźni w mediach społecznościowych jest dla nich w zasięgu ręki, to nie są to bliskie, głębokie relacje. Mimo dużego grona znajomych w sieci czują się więc samotni.

Samotni są leż ludzie w średnim wieku

Okazuje się, że również ludzie w wieku od 30 do 60 lat, którzy mają mnóstwo zajęć, pracę, wychowują dzieci lub opiekują się starymi rodzicami, często czują się samotni. Zbadano, że uczucie osamotnienia związane jest u nich z niesatysfakcjonującego poziomu relacji. Im bardziej jesteś zadowolony z relacji z bliskimi, tym mniej jesteś samotny – wskazują badania.

Samotność 50–latka

Uczuciu samotności sprzyja wchodzenie w okres menopauzy u kobiet, u mężczyzn andropauzy. W tym wieku następuje zwykle pogorszenie stanu zdrowia. Pojawieniu się chorób towarzyszy lęk i samotność.

Jak czuć się mniej samotnym?

Sprawdź, co doradzają psycholodzy, co robić, żeby nie czuć się samotnym:

  • poszukaj starych znajomych,
  • porozmawiaj z nieznajomymi,
  • skoncentruj się na rzeczach w swoim życiu, które sprawiają, że czujesz się szczęśliwy,
  • ćwicz i wysypiaj się.

Czytaj też:
Brad Pitt opowiedział o swoim uzależnieniu. „Przez całe życie czułem się samotny”
Czytaj też:
Nawrót depresji – jak rozpoznać i zapobiec nawrotom depresji?

Opracowała:
Źródło: Prevention