Czy przywództwo kobiet może zatrzymać wojny? Antropolodzy nie pozostawiają wątpliwości

Czy przywództwo kobiet może zatrzymać wojny? Antropolodzy nie pozostawiają wątpliwości

Dodano: 
Kobieta na wojnie
Kobieta na wojnie Źródło:Shutterstock
Przez wiele lat badacze antropologii próbowali dowiedzieć się, czy męska psychika wykształciła predyspozycje do walki zbrojnej, oraz jak postawienie kobiet w pozycji liderów mogłobywpłynąć na losy wojen. Jakie wnioski płyną z ich badań?

W obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę oraz widma eskalacji konfliktu na terytorium Polski wielu z nas mierzy się ze strachem, niepewnością i bezsilnością. Wojny, które zależą od niewielkiej grupy elit mają wpływ na miliony zwyczajnych obywateli, pozbawiając stabilizacji życiowej i poczucia bezpieczeństwa. Jednak czy predyspozycje do prowadzenia wojen są związane z płcią? Na to pytanie przez lata szukano odpowiedzi w badaniach socjologicznych, psychologicznych i antropologicznych.

Dlaczego wojny zawsze dotyczyły mężczyzn

„Zorganizowane walki grup kobiet przeciwko innym grupom kobiet po prostu nie istniały w żadnym momencie historii ludzkości” – tłumaczą badacze. Jednak ich zdaniem męska skłonność do przemocy grupowej jest zakorzeniona w czymś więcej, niż tylko w przypisanych kulturowo rolach płciowych.

W historii wywoływanie konfliktów i wojen (oraz wygrywanie ich) dawało im większe zasoby, a co za tym idzie możliwości reprodukcyjne. Predyspozycje wojenne u samców są więc po części rywalizacją o status i dostęp do samic – tłumaczą antropologowie.

Nie chodzi tu jednak o satysfakcję i przyjemność walczących, którzy balansują na granicy życia i śmierci. Wskazuje się tu raczej dobrobyt całego społeczeństwa, przyszłych pokoleń plemienia lub narodu. Bohaterowie wojenni cieszą się dużym szacunkiem, a ich działaniu przypisywana jest cnota.

Badania na temat atrakcyjności seksualnej

Historycznie rzecz biorąc, potężni mężczyźni zawsze cieszyli się większym dostępem seksualnym do kobiet niż mężczyźni z niższej hierarchii. Przegranym groziła genetyczna zagłada, ponieważ nie udało im się zdobyć statusu i zasobów niezbędnych do przyciągnięcia partnerów. Zespół europejskich psychologów zbadał tezę na grupie 464 amerykańskich zdobywców Medal Honoru podczas II wojny światowej. Okazało się, że spłodzili oni łącznie więcej dzieci niż inni żołnierze, którzy nie zostali tak wyróżnieni. Jest to zgodne z ideą, że bohaterstwo jest nagradzane większym sukcesem reprodukcyjnym.

W innym badaniu kobiety oceniły atrakcyjność mężczyzn wracających z wojny. Część z nich odznaczyła się niezwykle bohaterskimi czynami, co okazało się podnieść ich atrakcyjność w oczach kobiet w porównaniu do pozostałych. Co ciekawe, kobiety nie wykazały zwiększonego pociągu do mężczyzn, którzy zachowywali się bohatersko w innych sytuacjach – np. w dziecinie sportu czy biznesu.

Podobne badanie przeprowadzone na mężczyznach nie wykazało takiej samej zależności u kobiet – żołnierki-bohaterki wracające z pola walki nie były postrzegane jako bardziej atrakcyjne seksualnie niż inne kobiety. „Heroizm w czasie wojny jest bardziej seksowny niż jakikolwiek inny rodzaj heroizmu, ale tylko dla mężczyzn” – wyjaśnia amerykański psycholog społeczny Francis T. McAndrew, twórca tzw. teorii kosztownej sygnalizacji. Według niego heroizm wojenny może być dla jednostek sposobem na promowanie pożądanych cech osobistych. Zwiększają one prawdopodobieństwo, że bohater zostanie wybrany na sojusznika czy partnera i zapewni dostęp do przyszłych zasobów. Według niego heroiczne zachowanie zapewniało mężczyznom przewagę konkurencyjną w całej historii ludzkości.

Co zmieni odwrócenie ról?

Nic dziwnego, że wielu badaczy zaczęło zastanawiać się, jak na przebieg konfliktu wpłynęłoby oddanie dowództwa w ręce kobiet. Sheryl Sandberg, znana z zajmowania wysokiej funkcji zarządczej w koncernie Meta (dawniej Facebook) stwierdziła jakiś czas temu, że postawienie płci pięknej na czele konfliktu pozwoliłoby uniknąć wojny w Ukrainie. Szereg antropologów nie zgodziło się jednak z jej słowami. Co mówi na ten temat nauka?

Wiadomo, że liderki płci żeńskiej mogą być bardziej skłonne do współpracy i empatyczne. Mężczyźni z kolei wykazują skłonność do większej agresji fizycznej i są bardziej pewni swojego przywództwa. Pełne spektrum badań pokazuje jednak, że zarówno kobiety, jak mężczyźni mają różne cechy przydatne przywództwie oraz że we wszystkich przypadkach istnieją zalety i wady.

Warto wspomnieć, że Cele Zrównoważonego Rozwoju ONZ podkreślają równość płci jako podstawowy warunek pokojowego i zrównoważonego świata. Chociaż „jest mało prawdopodobne, aby odizolowanie kobiet na stanowiskach kierowniczych umożliwiło zmianę społeczną na szeroką skalę”, kobiety-liderki mogą współpracować z mężczyznami w celu uzyskania optymalnych rozwiązań, które równoważą skrajne i bardziej brutalne tendencje oraz wprowadzą więcej empatii – podkreślają działaczki Women's Brain Project, międzynarodowej organizacji non-profit badającej płeć i uwarunkowania płciowe mózgu.

Czytaj też:
Gdy gej idzie na wojnę. „Mój przyszły mąż jest w związku z mężczyzną”

Opracowała:
Źródło: Nature,