Nierealistyczny optymizm – tendencja do przeceniania prawdopodobieństwa, że zdarzają się dobre rzeczy i niedoceniania prawdopodobieństwa, że zdarzają się złe rzeczy – jest jedną z najbardziej wszechobecnych cech ludzkich. Badania konsekwentnie pokazują, że znaczna większość populacji (około 80% według większości szacunków) ma zbyt optymistyczne perspektywy.
Ale pesymizm także ma swoich zwolenników. Pomimo tego, że oczekiwanie najgorszego może być wyjątkowo bolesne psychicznie, pesymiści z natury są dość odporni na rozczarowanie. Behawioralne poglądy na zalety optymistycznego lub pesymistycznego sposobu myślenia kontrastują z perspektywą ekonomii głównego nurtu, zgodnie z którą najlepiej jest mieć realistyczne przekonania. Chodzi o to, że aby podejmować dobre decyzje, potrzebne są dokładne, obiektywne informacje.
Realistom żyje się lepiej
Optymizm i pesymizm są zatem stronniczymi osądami, które prowadzą do złych decyzji, prowadząc do gorszych wyników i gorszego samopoczucia. Szczególnie podatne na tego rodzaju szkodliwe błędy są wybory zawodowe, decyzje oszczędnościowe i każdy wybór wiążący się z ryzykiem i niepewnością. W nowych badaniach sprawdzono, czy to optymiści, pesymiści czy realiści mają najwyższe długoterminowe samopoczucie. W tym celu zbadano 1601 osób w ciągu 18 lat. Dobrostan mierzono na podstawie zgłaszanego zadowolenia z życia i stresu psychicznego. Oprócz tego mierzono finanse uczestników i ich tendencję do przeszacowania lub nieoszacowania sytuacji.
Głównym odkryciem jest to, że liczą się nie tylko wyniki, ale także oczekiwania. Przecenianie wyników i niedocenianie ich, są związane z gorszym samopoczuciem. Realiści robią więc najlepiej. Badania mogą przynieść ulgę wielu osobom, ponieważ pokazują, że nie musisz spędzać dni, starając się myśleć pozytywnie. Zamiast tego widzimy, że realistyczne podejście do przyszłości i podejmowanie rozsądnych decyzji na podstawie dowodów może przynieść dobre samopoczucie bez konieczności zanurzania się w silonej pozytywności.
Czytaj też:
Polaków ogarnia pesymizm? Najgorzej oceniają życie polityczne