Nastolatkowie okaleczają swoje ciała. Potrafią użyć do tego temperówki

Nastolatkowie okaleczają swoje ciała. Potrafią użyć do tego temperówki

Dodano: 
Rany na rękach
Rany na rękach Źródło:Unsplash
W przeciętnej klasie trzy osoby ranią swoje ciała. Młodzi ludzie wykorzystują do tego żyletki, nożyczki, temperówki. Jak pomóc dzieciom i nastolatkom, którzy się samookaleczają?

Z raportu przygotowanego przez Fundację „Dajemy dzieciom siłę” wynika, że w ostatnich siedmiu latach wskaźnik samookaleczeń wśród dzieci i młodzieży wzrósł o ponad 130 procent. O ile w 2016 roku do samookaleczeń przyznawało się 1 414 młodych ludzi, to już w 2022 roku takich osób było 3 301. Oznacza to, że każdego dnia swoje ciała rani 9 osób! Działania autodestrukcyjne zdecydowanie częściej od chłopców podejmują dziewczynki.

Jak rozpoznać samookaleczenie?

Samookaleczenia najczęściej zdarzają się u nastolatków (z raportu wynika, że u 13 i 14-latków). Mówimy o nich wtedy, gdy ktoś uszkadza powierzchnię swojego ciała bez intencji samobójczych. Samouszkodzenia mogą polegać na nacinaniu skóry ostrymi narzędziami, wśród których najpopularniejsze są żyletki, nożyczki, ostrze temperówki, nóż, szkło. Inne zachowania to drapanie do krwi, gryzienie, nakłuwanie (np. ostrym ołówkiem). Najczęściej wybierane miejsca do samookaleczeń to przedramiona, uda, ramiona, ale też brzuch, szyja czy piersi.

Dlaczego młodzi ludzie ranią swoje ciała?

Samookaleczeń dokonują głównie osoby, które mają trudności z identyfikacją i wyrażeniem własnych emocji. Często czują się beznadziejne, niekochane, niepotrzebne, nieakceptowane. Gdy w ich głowach buzują różne myśli, gniew, niesprawiedliwość czy złość, nastolatkowie muszą je rozładować. Raniąc swoje ciało, czują ulgę. Temat samookaleczeń i depresji wśród nastolatków w swojej książce „Żyletkę zawsze noszę przy sobie” poruszyła dziennikarka Małgorzata Gołota. Opisała w niej historię Basi, której mama kupiła gumki – recepturki, aby dziewczynka zastąpiła nimi tytułową żyletkę.

„Jednak Basi gumki nie przyniosły ukojenia. Wolała się ciąć, wtedy czuła ból, a o to jej chodziło. Historii z żyletką w roli głównej jest niestety więcej. Jedna z pacjentek opowiadała nawet o tym, jak pocięła się żyletką, gdy w trakcie Świąt Wielkanocnych doszło do kłótni na tematy polityczne między jej dziadkami (zwolennikami PiS) a rodzicami (zwolennikami PO)” – mówiła autorka na łamach „Wprost”.

Jak pomóc dziecku, które się samookalecza?

Samookaleczenia i inne zachowania autodestrukcyjne, to sygnał, że dziecko potrzebuje pomocy. Nie można młodego człowieka zostawić z tym samego. Pomocy można szukać pod następującymi numerami telefonów:

  • Centrum wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego – 800 702 222,
  • Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży – 116 111,
  • Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka – 800 12 12 12,
  • Telefon Zaufania dla Osób Dorosłych w Kryzysie Emocjonalnym – 116 123,
  • Policyjny Telefon Zaufania – 800 120 226,
  • Infolinia pomocowa dla dzieci, młodzieży i ich opiekunów – 800 080 222,
  • Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” – 800 12 00 02.

Czytaj też:
Polscy studenci z myślami samobójczymi. Co prowadzi do kryzysu?
Czytaj też:
Psycholog: Dzieci powinny nie tylko wiedzieć, co wydarzyło się w 1410 r., ale też znać numer 116 111