Badacze przyjrzeli się aktywności „w sieci” 149 internautów. Obserwowano, jak przez 21 dni, przez 15 minut dziennie, przeglądają oni Wikipedię, a konkretnie różne jej podstrony – w sumie odwiedzono ich aż 18 654. Ciekawość uczestników eksperymentu dało się podzielić na dwa typy.
Badacze i myśliwi
Okazało się, że ludzie działają w internecie na dwa sposoby: część osób, nazywana „zajętymi” lub „badaczami”, szuka jak najwięcej informacji na różne tematy, a inni – „myśliwi” wolą się dokładnie skupiać na jednym zagadnieniu. „Badacze” zapoznawali się z różnymi zagadnieniami, a „myśliwi” mieli skłonność do pozostawania na blisko ze sobą spokrewnionych stronach.
Okazało się także, że ten podział w przeszukiwaniu stron internetowych nie bierze się z przypadku. „Myśliwi” odczuwali bowiem większą chęć wypełnienia luk w swojej wiedzy, a „badaczom” zależało na poszukiwani zupełnie nowych informacji.
Badacze wyrażają nadzieję, że ich odkrycia pozwolą w lepszy sposób formułować programy nauczania, by były jak najbardziej skuteczne w przypadku uczniów o różnych typach ciekawości, bardziej zindywidualizowane. Dodają również, że warto być ciekawym, ponieważ sprawia to – jak wykazały jeszcze inne badania –że ludzie są bardziej zadowoleni z życia i mniej niespokojni.
Badanie zostało opublikowane na łamach „Nature Human Behaviour”.
Czytaj też:
Jak rozpoznać inteligentnego człowieka?