»Na grzbietach dłoni zauważasz drobne, brązowe plamki. Koleżanka mówi: „Uważaj, to plamy wątrobowe! Musisz szybko zbadać krew i zacząć brać coś na wątrobę”. Czy rzeczywiście?« – napisała w mediach społecznościowych dermatolożka Katarzyna Pyrkosz (znana jako @katarzynapyrkoszdermatolog). Lekarka tym razem wzięła pod lupę jeden z popularnych mitów medycznych.
Czy plamy wątrobowe oznaczają chorą wątrobę?
Jak wyjaśnia Katarzyna Pyrkosz, plamy wątrobowe nie mają nic wspólnego z wątrobą. Swoją nazwę zawdzięczają jedynie brązowej barwie, która przypomina kolor wątroby. Medyczna nazwa tych zmian to plamy soczewicowate.
Jak dodaje, przyczyną powstawania plam wątrobowych jest ekspozycja na promieniowanie ultrafioletowe (UV), które „powoduje lokalną proliferację melanocytów i gromadzenie się melaniny w komórkach naskórka”. Plamy wątrobowe są dość częste i występuje przede wszystkim w miejscach najbardziej narażonych na promieniowanie słoneczne – w tym głównie na dłoniach.
Katarzyna Pyrkosz tłumaczy, że plamy wątrobowe można usunąć przede wszystkim zabiegowo (np. laserem lub mrożeniem ciekłym azotem).
Czy plamy wątrobowe są groźne?
Lekarka wyjaśnia, że wszystkie zmiany na skórze warto skonsultować z dermatologiem. Jak dodaje, istnieje rodzaj czerniaka, który przypomina plamy soczewicowate, dlatego nie należy ich lekceważyć – wątpliwości rozwieje badanie dermatoskopowe.
Aby zapobiegać powstawaniu brązowych plam na dłoniach czy twarzy, należy dbać o ochronę przeciwsłoneczną i stosować kremy z filtrem. Dermatolożka przypomniała, że istnieją również rękawiczki chroniące przed promieniowaniem UV.
instagramCzytaj też:
O raku dowiedziała się podczas rutynowego badania. Jego objawy przypominają grypęCzytaj też:
Co przyspiesza starzenie się skóry? Zwróć uwagę na te 3 rzeczy