Naukowcy z z University of Pittsburgh nie mają dobrych wiadomości dla kobiet w okresie okołomenopauzalnym. Częste lub ciągłe uderzenia gorąca (co lekarze nazywają objawami naczynioruchowymi) mogą być oznaką większego ryzyka zawału serca lub udaru mózgu.
Badacze ustalili, że objawy te przekładają się na większe ryzyko wystąpienia zdarzenia sercowo-naczyniowego w ciągu następnych 20 lat.
Uderzenia gorąca a zwiększone ryzyko zdarzeń sercowo-naczyniowych u kobiet
W badaniu wzięły udział kobiety w wieku od 42 do 52 lat, które były w okresie okołomenopauzalnym. Nawet po wzięciu pod uwagę takich czynników, jak wiek i pochodzenie etniczne, ryzyko było podwyższone o około 50-80 proc. Warto zauważyć, że większość wcześniejszych badań na temat menopauzy dotyczyło starszych kobiet, np. po 60. roku życia. W ciągu 22-letniego okresu obserwacji kobiety odwiedzały ekspertów aż 16-krotnie.
Dwie kluczowe rzeczy, które tak naprawdę odróżniają to badanie od innych, to to, że jest ono duże i wzięły w nim udział różne kobiety – białe, Afroamerykanki, Azjatki i Latynoski. Dostarcza bardzo ważnych informacji na temat objawów menopauzy i długotrwałych zdarzeń sercowo-naczyniowych.
Badanie może pomóc lekarzom i starszym kobietom w opracowaniu strategii zapobiegania chorobom serca. Kobiety powinny kontrolować poziom cholesterolu, ciśnienia krwi i cukru we krwi, niezależnie od tego, jak zdrowo się czują lub wyglądają. Ważne jest zdrowe odżywianie, zerwanie z nałogami, utrzymanie prawidłowej masy ciała.
Czytaj też:
Jak uniknąć raka piersi? Proste zmiany, które warto wcielić w życie
Menopauza wiąże się ze spadkiem żeńskich hormonów. To natomiast przekłada się na wiele aspektów życia kobiety. Każdy słyszał o uderzeniach gorąca, zaburzeniach miesiączkowania czy zmiennych nastrojach. Menopauzie towarzyszy także m.in. suchość pochwy i spadek libido. Jednak objawy te można łagodzić poprzez suplementację fitoestrogenów, naturalnie występujących w niektórych produktach, suplementach diety czy korzystają hormonalnej terapii zastępczej. Klimakterium nie oznacza się, że czas zapomnieć o seksie i orgazmach.
MIT: Ochota na seks znika wraz z wiekiem
Seks nie jest jedzeniem czy piciem - nie umrzesz bez niego. Ale to nie znaczy, że potrzebujesz go mniej niż innych rzeczy, które przynoszą radość, satysfakcję i lepsze zdrowie emocjonalne i fizyczne. Wysokie libido może utrzymać się niezależnie od wieku i absolutnie nie ma nic złego w tym, by być aktywnym w łóżku do późnej starości.
MIT: Po czterdziestce nie mamy już siły na seks
A może "przepraszam, jestem zbyt zmęczony/a" jest tylko wymówką? Może problemem są relacje z partnerem, kłopoty w pracy, romans? Jeśli faktycznie ochota na seks jest, ale sił brak, warto się zastanowić, czy nie stoi za tym problem medyczny (np. niedoczynność tarczycy, choroba serca). Czasem intensywne zmęczenie wynika z trybu życia. Jeśli nauczymy się dobrze gospodarować czasem, znajdziemy czas i energię na przyjemności.
MIT: Zmiana figury sprawia, że przestajesz być atrakcyjny/atrakcyjna
Wygląd każdego z nas zmienia się wraz z wiekiem. Wiele osób ma tendencję do tycia, co po części wynika ze spowolnienia metabolizmu. Trzeba być aktywnym fizycznie, aby zachować szczupłą i zgrabną sylwetkę. Ciesze się seksem ma niewiele wspólnego z naszą tuszą, jeśli sami siebie akceptujemy.
MIT: Nie trzeba się martwić o ciążę
Jeśli jesteś w okresie okołomenopauzalnym, bardzo trudno określić, kiedy właściwie przestajesz jajeczkować. A co, jeśli ta ostatnia miesiączka dopiero przed tobą? Aby mieć pewność, czy już można zrezygnować z antykoncepcji, lepiej wykonać badania krwi. Poziom hormonu folikulotropowego (FSH) może ujawnić, czy nadal jesteś płodna, ale poziomy wahają się w okresie okołomenopauzalnym, więc nawet niski poziom FSH może być mylący.
MIT: Jeśli do tej pory nie miałaś orgazmów, już za późno
Bzdura! W przypadku kobiet istnieje większe prawdopodobieństwo, że wraz z wiekiem ich życie seksualne nabierze barw. Dlaczego? Ogromne znaczenie ma doświadczenie, znajomość własnego ciała, samoakceptacja.