Tak zaczęły się zakażenia Legionellą w Rzeszowie. Lekarz: To nas zaskoczyło

Tak zaczęły się zakażenia Legionellą w Rzeszowie. Lekarz: To nas zaskoczyło

Dodano: 
Pacjent w szpitalu.
Pacjent w szpitalu. Źródło:Shutterstock
Pierwsza pacjentka z objawami, które zaniepokoiły lekarzy, zgłosiła się do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Rzeszowie 12 sierpnia. O przypadku opowiedział epidemiolog Artur Harmata. Pacjentka nie przeżyła zakażenia Legionellą.

Epidemiolog Artur Harmata z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Rzeszowie w rozmowie z rzeszowską "Wyborczą" opowiedział o pierwszej pacjentce, u której lekarze wykryli bakterię Legionella pneumophila. Po niej do szpitala zaczęli się zgłaszać kolejni pacjenci z niepokojącymi objawami zapalenia płuc.

Pierwszy przypadek legionellozy – atypowe zapalenie płuc

Jak opisał lekarz, pierwszy przypadek szpital miał 12 sierpnia. Zgłosiła się kobieta, która była obciążona onkologicznie. – Przyszła z objawami atypowego zapalenia płuc. Było atypowe nie tylko ze względu na objawy, ale i obraz radiologiczny miąższu płucnego, który był zupełnie inny niż przy typowym zapaleniu płuc pochodzenia bakteryjnego. Obraz nie sugerował także zapalenia płuc typu wirusowego (...). Lekarze zaniepokojeni tym, wykonali panel bakteryjny, do którego pobierane jest wydychane powietrze. Ten panel daje możliwość sprawdzenia szeregu różnych zakażeń bakteryjnych, w tym legionelli – powiedział.

Jak dodał, wynik badania był zaskoczeniem dla lekarzy. – Wykrycie legionelli zaskoczyło nas, bo to rzadka choroba. Bakteria występuje powszechnie, ale rzadko dochodzi do zakażenia. Po tym pierwszym przypadku kolejne osoby zakażone legionellą pojawiały się u nas co dwa dni: 14, 16 i 18 sierpnia. Lekarze wykonywali chorym panel bakteryjny oddechowy i potwierdzali obecność bakterii – powiedział. Pierwsza pacjentka, o której opowiedział epidemiolog, zmarła.

Pierwszy przypadek Legionelli w Małopolsce

W poniedziałek mają być znane wyniki badań pobranych w Rzeszowie próbek wody. Rzeszów jest także po dezynfekcji 1000 km sieci wodociągowej, bo to prawdopodobnie woda jest źródłem zakażeń. Według danych z niedzieli na Podkarpaciu potwierdzono blisko 150 zakażeń Legionellą, osiem osób nie żyje. W niedzielę w ciężkim stanie trafiła do szpitala pacjentka z Małopolski, co potwierdził w rozmowie z PAP wojewoda małopolski Łukasz Kmita. Pacjentka to podopieczna jednego z domów spokojnej starości. Z powodu wykrycia bakterii Legionella pneumophila u kobiety również w Małopolsce zwołano sztab kryzysowy.

Jak wykryć Legionellę?

Legionelloza, inaczej choroba legionistów, może prowadzić do ciężkiego zapalenia płuc. Od momentu zakażenia do momentu wystąpienia pierwszych objawów choroby mija zazwyczaj od 2 do 10 dni. U zakażonych początkowo występują objawy podobne do grypy: uczucie ogólnego rozbicia, ból głowy, gorączka, dreszcze, bóle mięśni. Następnie, w ciągu jednego dnia, pojawiają się objawy zapalenia płuc: kaszel, zwykle na początku suchy, duszność, ból w klatce piersiowej. Do rozpoznania choroby konieczne jest wykonanie specjalnych testów laboratoryjnych.

Czytaj też:
Legionella – jak zmniejszyć ryzyko zakażenia? Zrób to, zanim weźmiesz prysznic
Czytaj też:
Nietypowe objawy zakażenia Legionellą. Co powinno wzbudzić niepokój?

Źródło: Wyborcza.pl Rzeszów, PAP, zdrowie.wprost.pl