Naukowcom z Finlandii na łamach „International Journal of Molecular Sciences” udało się wykazać, że uprawianie sportu może zmienić sposób, w jakim w naszym mózgu magazynowane jest żelazo, dzięki czemu można chronić się przed takimi chorobami neurodegeneracyjnymi jak np. alzheimer.
Brak aktywności fizycznej uszkadza mózg i może zwiększać ryzyko choroby Alzheimera?
Zdaniem badaczy, systematyczna aktywność fizyczna zmniejsza poziom białka zwanego interleukiną-6, które sprzyja stanom zapalnym i modyfikuje sposób, w jaki mózg przechowuje żelazo. Udowodniono to podczas badań na myszach laboratoryjnych, które przez pół roku były zachęcane do biegania.
Ruch ma pozytywny wpływ na naszą pamięć
Naukowcy uważają, że rozregulowanie metabolizmu żelaza w mózgu jest nie tylko jedną z patologicznych cech starzenia się organizmu, ale także może mieć wpływ na zaburzenia pamięci oraz upośledzenie funkcji poznawczych, do jakiego dochodzi m.in. podczas choroby Alzheimera.
„Nasze badanie jest pierwszym, które łączy zmiany homeostazy żelaza w mózgu ze spadkiem hepcydyny i IL-6 w odpowiedzi na regularne ćwiczenia fizyczne” – wyjaśniają fińscy naukowcy.
Mechanizmy leżące u podstaw alzheimera nadal pozostają niejasne. Uprawianie sportu zdaje się być jednak jednym z czynników, które mogą ograniczać ryzyko rozwoju tej choroby, która – jak niedawno udało się odkryć neurobiologom ze Szwecji – może w pewnych niezwykle rzadkich postaciach rozwijać się nawet u czterdziestolatków.
Czytaj też:
Te czynności mogą opóźnić rozwój choroby Alzheimera aż o 5 latCzytaj też:
Co jeść, by się lepiej uczyć, czyli... na czym polega „dieta geniusza”?