Mowa o dwóch kobietach znanych jako Pacjentka z San Francisco i Pacjentka z Esperanza (danych osobowych nie ujawniono), które bez pomocy leków przeciwretrowirusowych, a nawet przeszczepów komórek macierzystych okazały się wykazywać zdolność do „naturalnego tłumienia wirusa”. Jednak osób posiadających wyjątkową zdolność do powstrzymywania jednego z najbardziej powszechnych patogenów szerzącego się m.in. drogą płciową jest więcej.
Te osoby mogą pokonać HIV
Większość zakażonych wirusem HIV pacjentów musi przyjmować leki antyretrowirusowe przez całe życie, aby utrzymać kontrolę nad sytuacją. Jednak pewne wyjątkowe grono osób może funkcjonować dobrze bez potrzeby stosowania leków. Potwierdziły to niedawne badania Ragon Institute w Bostonie opublikowane w Science Translational Medicine. W ich ramach przebadano aż 58 osób, które posiadały takie zdolności bioogiczne. Według naukowców kluczowe znaczenie odgrywa u nich wysoka odpowiedź autoimmunologiczna oraz utajone sekwencje genetyczne wirusa. Skomplikowany mechanizm opisali we wspomnianej publikacji.
„Coraz więcej dowodów sugeruje, że trwała, wolna od leków kontrola replikacji HIV-1 jest możliwa dzięki skutecznej komórkowej odpowiedzi immunologicznej” – napisał główny autor badań, dr Xiaodong Lian.
Chociaż pacjentka z San Francisco została zarażona w 1992 roku, przez dziesięciolecia jej organizm kontrolował zakażenie, a obecnie jest calkowicie wolna od HIV. To „przeczy długo utrzymywanemu dogmatom, że zakażenie wirusem HIV jest niezmiennie do końca życia” – piszą eksperci z Medicalxpress. Na wirusa HIV cierpi obecnie 38 milionów ludzi na całym świecie.
Czytaj też:
Omikron „ucieka szczepionkom”? Są wyniki nowych badańCzytaj też:
Naukowcy po raz pierwszy zmodyfikowali mikrobiom jelitowy