Zapalenie wyrostka robaczkowego to jedna z najczęstszych przyczyn ostrego bólu brzucha. Jeśli taki stan jest nieleczony – może prowadzić do rozlanego zapalenia otrzewnej, co bezpośrednio zagraża życiu. Bez względu na to, jaki czynnik wpłynął na rozwój stanu zapalnego w obrębie tego narządu – konieczna jest interwencja lekarska. Ostre zapalenie wyrostka robaczkowego leczy się chirurgicznie. Po przebytej operacji pacjenci nie powinni jednak tracić czujności w kwestii swojego zdrowia.
Zapalenie wyrostka robaczkowego a rak jelita grubego
Francuscy naukowcy oszacowali, że pacjenci, którzy przeszli zapalenie wyrostka robaczkowego są bardziej narażeni na ryzyko wystąpienia raka jelita grubego. Operacja wyrostka jest więc zdarzeniem, przez które później należy bardziej szczegółowego kontrolować stanu swojego zdrowia w tym obszarze.
Naukowcy zauważyli, że pacjenci operowani z powodu ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego mieli czterokrotnie wyższe ryzyko rozpoznania nowotworu raka jelita grubego w ciągu pierwszego roku po przeprowadzonej operacji w porównaniu z grupą kontrolną (w ciągu pierwszych 6 miesięcy było prawie sześciokrotnie wyższe). Z kolei wystąpienie nowotworu prawej strony jelita grubego u takich osób było aż osiem razy większe. Ryzyko rozwoju raka jelita grubego było istotne u pacjentów powyżej 40. roku życia, jednak było jeszcze wyższe u pacjentów poniżej 40. roku życia, u których ryzyko wzrosło 6-krotnie.
Jak przebiegało badanie?
Badacze przeanalizowali dane od ponad 230 tysięcy chorych na ostre zapalenie wyrostka robaczkowego oraz ponad 461 tysięcy zdrowych osób. Korzystając z Francuskiej Bazy Danych o Wypisach Szpitalnych, naukowcy dopasowali 230 512 przypadków ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego u dorosłych w wieku od 18 do 59 lat w stosunku 1:2 do 461 024 osób kontrolnych hospitalizowanych z powodu urazu w latach 2010–2015. Pacjenci z ostrym zapaleniem wyrostka robaczkowego oraz osoby kontrolne były dopasowane pod względem wieku, płci i wskaźnika współistniejących chorób. Następnie zespół badaczy porównał wskaźniki zachorowalności na raka jelita grubego między tymi dwoma grupami.
Z badania zostały wykluczone osoby z silnymi czynnikami ryzyka zachorowania oraz wywiadem rodzinnym wskazującym na możliwość wystąpienia nowotworu jelita grubego. Pacjenci, u których zdiagnozowano raka jelita grubego w ciągu miesiąca od wystąpienia zapalenia wyrostka robaczkowego, również zostali wykluczeni w celu wyeliminowania przypadków diagnozowanych w trakcie operacji.
Wcześniejsze badania na ten temat
Dotychczasowe doniesienia związane z zapaleniem wyrostka robaczkowego i zachorowaniem na raka jelita grubego dotyczyły głównie osób starszych niż 40 lat. Nowe badanie obejmuje praktycznie każdy przypadek zapalenia wyrostka robaczkowego u osób dorosłych we Francji w latach 2010–2015.
Związkiem między zapaleniem wyrostka robaczkowego a zachorowaniem na nowotwór jelita grubego zajmowali się już wcześniej badacze z Wielkiej Brytanii. Przeanalizowali oni elektroniczne bazy danych z badaniami na ten temat (łącznie 8 badań obejmujących 4328 pacjentów) i doszli do wniosku, że ryzyko zachorowania jest jeszcze większe. Wnioski opublikowali w 2020 r. w „Międzynarodowym Dzienniku Chirurgii”. Zdaniem naukowców tacy pacjenci są aż dziesięć razy bardziej narażeni na ten typ nowotworu prawostronnego w porównaniu z grupą kontrolną (bez wcześniejszej ostrej infekcji wyrostka robaczkowego).
Kontrola zdrowia pacjentów po zapaleniu wyrostka robaczkowego
Badacze stwierdzili, że ostre zapalenie wyrostka robaczkowego wydaje się być sygnałem ostrzegawczym dotyczącym raka jelita grubego. Wyniki te potwierdzają konieczność rutynowych badań przesiewowych w kierunku raka jelita grubego u dorosłych pacjentów z zapaleniem wyrostka robaczkowego. Naukowcy podkreślają, że bardzo ważna jest kontrola onkologiczna w tej grupie pacjentów. W naszym kraju rak jelita grubego co roku diagnozowany jest u około 18 000 osób. Badaniem, które pozwala wykryć ten nowotwór jest kolonoskopia. Sprawdźcie, czy kwalifikujecie się do darmowych badań przesiewowych.
Czytaj też:
Czujnik wirusów wykrywa koronawirusa w 5 minut. Czy wykryje też inne patogeny?Czytaj też:
Psy lepsze niż medyczne testy? Tak wynika z nowych badań