Szacuje się, że ponad 22% populacji ogólnej zmaga się z nałogiem tytoniowym. W naszym kraju problem uzależnienia od nikotyny jest jeszcze bardziej nasilony. Do codziennego sięgania po papierosy przyznaje się niespełna 29% dorosłych Polaków. Co więcej, palenie stanowi jedną z najczęstszych przyczyn zgonów, zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet. Sprzyja bowiem występowaniu różnego rodzaju schorzeń. Mowa tu nie tylko o nowotworach czy chorobach serca. Lista skutków ubocznych nałogu – jak dowodzą najnowsze badania – obejmuje także inne zaburzenia, o których wiele osób nie miało bladego pojęcia.
Palenie tytoniu a zaburzenia psychiczne
Badania przeprowadzone w ostatnich latach wskazują na silną korelację między paleniem a chorobami psychicznymi. Naukowcy nie potrafili jednak ocenić, co w tym przypadku jest przyczyną, a co skutkiem. Nałóg tytoniowy powoduje zaburzenia? A może sięgamy po papierosy, by złagodzić objawy utajonych schorzeń? Odpowiedzi na postawione pytania postanowili poszukać uczeni z Kanady i Danii. Zespół ekspertów pod kierownictwem profesora Douga Speeda z Centrum Genetyki Ilościowej i Genomiki w Aarhus University przeanalizował dane genetyczne zgromadzone w brytyjskim Biobanku (pochodziły one od ponad pół miliona osób). Specjaliści połączyli je z innymi informacjami zdrowotnymi, a powstałą w ten sposób bazę wprowadzili do komputera i zaczęli szukać powiązań między danymi. To nie pierwsze tego rodzaju próby, ale w tym przypadku uwzględniono również inną, bagatelizowaną dotąd zmienną, czyli wymiar czasowy.
Liczby mówią same za siebie. Palenie powoduje choroby psychiczne. Chociaż nie jest to jedyna przyczyna, nałóg tytoniowy zwiększa ryzyko hospitalizacji z powodu schorzeń psychicznych o 250 procent – podkreśla Doug Speed.
Osoby nagminnie sięgające po papierosy są bardziej narażone na rozwój depresji, choroby afektywnej dwubiegunowej oraz schizofrenii. Jakie mechanizmy odpowiadają za ten stan rzeczy? Naukowcy przyznają, że przywołana kwestia wymaga przeprowadzenia dodatkowych badań. Jedna z teorii mówi o hamowaniu procesu wchłaniania serotoniny przez nikotynę (niedobór tego neuroprzekaźnika może prowadzić do obniżenia nastroju i zaburzeń depresyjnych). Istnieje też inna hipoteza – palenie tytoniu wywołuje stan zapalny w układzie nerwowym, który uszkadza różne obszary mózgu. Żadne z zaprezentowanych wyjaśnień nie zostało jednak jeszcze w pełni potwierdzone.
Nałóg tytoniowy jest zapisany w genach?
Większość palaczy, których dane uwzględniono w duńsko-kanadyjskim badaniu sięgnęła po swojego pierwszego papierosa przed 20 rokiem życia. Ryzyko popadnięcia w nałóg określają geny. Okazuje się, że dzieci, których rodzice są uzależnieni od nikotyny mają zdecydowanie większe „szanse” na pójście ich śladem niż osoby wychowywane w rodzinach, gdzie problem nałogu nie występował.
Skąd jednak wniosek, że to czynniki genetyczne, a nie kwestie związane z mechanizmem naśladownictwa odpowiadają za rozwój uzależnienia? Naukowcy przyjrzeli się palaczom, którzy zostali adoptowani we wczesnym dzieciństwie. Co się okazało? Osoby, których rodzice biologiczni palili tytoń, sięgały po papierosy, nawet wówczas, gdy rodziny adopcyjne stroniły od nikotyny. „Odkryliśmy istnienie wielu »genów palenia«. U osób, które były ich »nosicielami«, ale nie popadły w uzależnienie ryzyko wystąpienia zaburzeń psychicznych było mniejsze w porównaniu z nałogowymi palaczami »wyposażonymi« we wskazane geny” – zauważa Doug Speed.
Czytaj też:
„Język wapera” to efekt palenia e-papierosów. Poznaj jego objawyCzytaj też:
Śmierć po zawale serca można przewidzieć? Jest jeden ważny objaw