Wiele miesięcy zamkniętych szkół miało wpływ na psychikę dzieci i młodzieży. Badania przeprowadzone przez Education Endowment Foundation (EEF) pokazują, że ograniczenia pozbawiły najmłodszych kontaktów społecznych i doświadczeń niezbędnych do poszerzenia słownictwa.
Szkoła zakazuje telefonów
Pewna szkoła w Belfaście postanowiła z tego powodu ograniczyć dzieciom korzystanie z telefonów jedynie do nagłych sytuacji. Władze obawiają się o zdrowie psychiczne uczniów i ich zdolność do kontaktów towarzyskich. Szczególnie uderzyła ich głucha cisza w autobusach szkolnych, które jadą przeszło 30 minut. Roześmiane niegdyś dzieci, których nie można było uciszyć, dziś siedzą z głowami zwieszonymi w kierunku telefonów. Nie rozmawiają twarzą w twarz, są obojętne na osoby siedzące obok.
„Każdy problem, na który zwracaliśmy uwagę od czasu powrotu do szkoły, dotyczył mediów społecznościowych i korzystania z telefonów w szkole” – powiedział dyrektor Gary Greer. Szkoła ma nadzieję, że rodzice pomogą dzieciom w dostosowaniu się do nowych zaleceń.
Wpływ smartfonów na dzieci
Zeszłoroczne badanie z University of California sugeruje, że długotrwałe korzystanie z ekranów może mieć krytyczny wpływ na rozwój dzieci, szczególnie gdy zaczną to robić od najmłodszych lat. W wyniku swoich ustaleń i jako środek ostrożności badacze zalecają rodzicom ograniczenie czasu korzystania z urządzeń mobilnych przez dzieci w wieku przedszkolnym. Dane z Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC) pokazują, że dzieci w wieku 8–10 lat spędzają średnio 6 godzin dziennie przed ekranem. W wieku 11–14 lat wzrasta to do prawie 9 godzin dziennie.
Czytaj też:
Pierwsze pięć lat nauki dziecka ma duże znaczenie w dorosłości