Wypadnie włosów to jedna z konsekwencji COVID-19. Jak sobie z nią poradzić?

Wypadnie włosów to jedna z konsekwencji COVID-19. Jak sobie z nią poradzić?

Dodano: 
Łysienie
Łysienie Źródło: Shutterstock / MRAORAOR
Wypadanie włosów a  COVID-19 – czy istnieje tutaj zależność? Tak, osoby, które przeszły tę chorobę mogą tracić włosy. Jak sobie z tym objawem poradzić?

Wypadanie włosów po COVID-19 jest coraz częściej zgłaszane przez osoby, które przeszły tę infekcję wirusową. Dlaczego koronawirus powoduje utratę włosów i jak można z tym walczyć?

Wypadanie włosów a COVID-19: dlaczego po chorobie traci się włosy?

Chorowanie na COVID-19 wiąże się z ogromnym stresem, co może doprowadzić do odwracalnego wypadania włosów, nazywanego łysieniem telogenowym. Pojawia się ono w ciągu kilku miesięcy po doświadczeniu stresującej sytuacji związanej nie tylko z koronawirusem, ale np. po przejściu poważnej operacji i przeżyciu ogromnego niepokoju związanego z oczekiwaniem na nią, badaniami.

Choć amerykańska agencja CDC, która wchodzi w skład Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej nie umieściła wypadania włosów na liście objawów COVID, lekarze zauważają, że choroba ta może mieć długotrwały skutek właśnie w postaci łysienia telogenowego. Kiedy bowiem dochodzi u danej osoby do szoku spowodowanego nową sytuacją, organizm skupia się przede wszystkim na tym, co najważniejsze do przetrwania – na zachowaniu sprawności podstawowych funkcji. W takim przypadku, gdy stresujesz się chorobą, walczysz o wyzdrowienie czy przeżycie, wzrost włosów nie ma większego znaczenia. Aby stwierdzić, czy przyczyną wypadania włosów jest na pewno łysienie telogenowe, lekarz może najpierw zlecić badanie krwi, aby wykluczyć problem z tarczycą lub niedobór składników odżywczych. Warto również przyjrzeć się temu, co działo się w życiu pacjenta przed chorobą – być może to inny niż COVID stresor spowodował wypadanie włosów.

Czytaj też:
Tych objawów COVID-19 możesz się nie spodziewać

Wypadanie włosów objawem długiego COVID-u

Długi COVID” to termin, którego używa się, gdy objawy koronawirusa utrzymują się u kogoś powyżej dwóch tygodni. Utrata włosów często występuje jako powikłanie po chorobie, o czym świadczy ilość postów na ten temat umieszczanych na facebookowej grupie Survivor Corps, zbierającej osoby, które przeszły zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2.

Założycielka grupy, Diana Berrent, stworzyła ankietę, w której zapytała o objawy i skutki uboczne choroby. 1/3 ze 1700 osób, które wzięły w niej udział odpowiedziała, że doświadczyła przy COVID-19 wypadania włosów. To spostrzeżenie potwierdza dr Dendy Engelman, dermatolożka z Manhattan Dermatology&Cosmetic Surgery. Lekarka twierdzi, że już 6 tygodni po odnotowaniu pierwszego zachorowania na COVID-19 w marcu 2020 roku w Nowym Jorku zaczęły zgłaszać się do niej w o wiele częściej niż wcześniej osoby z problemem wypadania włosów. Specjalistka odnotowała 25-procentowy wzrost takich przypadków w swoim gabinecie. I choć zaznacza, że wie, iż wypadania włosów nie nazwano jeszcze oficjalnie jednym z objawów COVID-19, pacjenci często pokazują jej swoje pozytywne wyniki testów na koronawirusa.

Jak radzić sobie z wypadaniem włosów po COVID-19?

Na temat sposobów radzenia sobie z łysieniem telogenowym spowodowanym koronawirusem wypowiedziała się Joanna Skrzypczak, trycholożka prowadząca na Instagramie konto Ekspert Kosmetyczny. Ekspertka zaznacza przede wszystkim, że włosy odrosną, ale ta faza ich wzrostu może potrwać nawet rok. Faza wypadania zaczyna się bowiem dopiero po około 2-4 miesiącach od wystąpienia czynnika stresującego, a jak już włos wejdzie w fazę telogenu, jego wypadania nie można powstrzymać. Jednak w jego miejscu powinien odrosnąć nowy.

W zależności od intensywności wypadania włosów kurację można zacząć w domu bądź – jeśli włosy wypadają intensywnie – w gabinecie. Jak postępować w domu? Najpierw warto wykonać badania poziomu żelaza, witaminy D3, witaminy B12, kwasu foliowego w organizmie, a także wykonać morfologię, CRP, profil tarczycowy, zbadań ferrytynę i uzupełniać ewentualne niedobory.

instagram