Pulsoksymetr, to urządzenie, które – jak zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski na piątkowej konferencji prasowej – trafi do osób chorych na COVID-19, leczących się w domu. Tych, które przechodzą chorobę skąpo- lub bezobjawowo. Zapisy generowane przez urządzenie zostaną wysłane do specjalnego centrum analiz.
Pulsoksymetr może być urządzeniem stacjonarnym lub przenośnym. Te pierwsze są wykorzystywane w szpitalach, ich obsługa wymaga fachowej wiedzy. Jednak pulsoksymetry w formie mobilnej – zakładane na nadgarstek lub na palec(a rzadziej również na ucho i nos) – mogą być z powodzeniem używane przez każdego w domu.
Pulsoksymetr: co bada i jak działa?
Pulsoksymetr to sprzęt, za pomocą którego mierzy się saturację (SpO2), czyli poziom wysycenia krwi tlenem. Urządzenia te umożliwiają również zbadanie u siebie poziomu tętna. Jednak to ze względu na mierzenie poziomu saturacji pulsoksymetry stały się w ostatnich dniach i miesiącach bardzo popularne. Mogą bowiem przydać się osobom chorym na COVID-19, które przebywają w domu.
Pulsoksymetr a COVID-19
U zdrowej osoby norma saturacji wynosi około 95-98 procent. U seniorów powyżej 70. roku życia jest ona niższa i mieści się w przedziale 94-98. Pomiary w granicach 99-100 uzyskują właściwie tylko pacjenci poddawani tlenoterapii. Jeśli wartość pomiaru saturacji będzie niższa niż 95, w przypadku COVID-19 leczonego w domu, może to być wskazaniem do hospitalizacji. W pierwszej fazie choroby saturacja zazwyczaj nie spada poniżej wspomnianej normy. Dlatego, gdy tak się stanie, oznacza to, że choroba weszła w drugi – groźniejszy etap i należy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem.
Jak używać pulsoksymetru?
Uzytkowanie pulsoksymetru jest bardzo łatwe – wystarczy nałożyć go na palec lub nadgarstek (w zależności od rodzaju urządzenia), a on zmierzy saturację w kilka sekund. Sprzęt trzeba nakładać na palec suchy, czysty, bez plastrów, opatrunków. Istnieją też specjalne pulsoksymetry dla dzieci, a także dla niemowląt – zakładane najczęściej na stópkę.
Czytaj też:
Koronawirus jest mniej groźny niż udar mózgu. Masz te objawy? Dzwoń na 112!