Według danych Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) palenie powoduje 480 tys. zgonów rocznie i około 1 na 5 przypadków przedwczesnych zgonów. Spośród tych zgonów 36 procent następuje z powodu raka, w tym raka płuc, jamy ustnej, pęcherza, okrężnicy i trzustki. Palenie odbija się na prawie każdym organie w ciele.
Czytaj też:
Papierosy zwykłe i elektroniczne – jak szkodzą zdrowiu naszej jamy ustnej? Zapytaliśmy dentystę
Faza testów programu leczniczego
Ostatnie badanie pozwala stwierdzić, że kompleksowy program leczenia może pomóc osobom z rozpoznaniem raka skutecznie rzucić palenie i już na zawsze trzymać się z dala od tytoniu. Naukowcy z MD Anderson Cancer Center na University of Texas w Austin przebadali 3245 palaczy, którzy wzięli udział w programie leczenia w latach 2006-2015.
Program leczenia jest dostosowany do indywidualnych potrzeb prawie 1200 osób. Uczestnikom oferuje się nikotynową terapię zastępczą, leki i wsparcie emocjonalne na sesjach terapeutycznych. Dyrektor programu, dr Maher Karam-Hage wyjaśnił, co daje ten program: „Dostosowujemy nikotynową terapię zastępczą, leki nienikotynowe i ich kombinacje, dajemy konkretne zalecenia każdemu uczestnikowi i zapewniamy wsparcie poprzez sesje poradnictwa behawioralnego przez 8-12 tygodni od pierwszej konsultacji”.
Naukowcy opublikowali niedawno wyniki badania w JAMA Network Open. Przeanalizowali wyniki osób w 3., 6. i 9. miesiącu po przystąpieniu do programu i zauważyli, że wskaźnik zaprzestania palenia wynosił odpowiednio 45,1 proc., 45,8 proc. i 43,7 proc. Chociaż badanie nie obejmowało grupy kontrolnej, z którą można by porównać wyniki, naukowcy zauważają, że w innych programach udało się osiągnąć jedynie odsetek rezygnacji wynoszący około 20 procent.
Czytaj też:
Palenie papierosów ułatwia czy utrudnia odchudzanie?
Dlaczego warto rzucić palenie?
Rzucenie palenia pomaga organizmowi dojść do siebie po zabiegach takich jak operacyjne leczenie raka lub chemioterapia i zmniejsza skutki uboczne. Rezygnacja z tytoniu może również zmniejszyć ryzyko nawrotu raka lub raka wtórnego.
Ze względu na pomyślny wynik badania autorzy prowadzą kampanię na rzecz kompleksowych programów leczenia uzależnienia od tytoniu w związku z leczeniem nowotworów. Chcą mieć pewność, że osoby chore na raka, które palą, osiągają najlepsze możliwe wyniki.
CDC szacuje, że w samych Stanach Zjednoczonych 14 procent osób w wieku powyżej 18 lat pali. To daje 34,3 mln osób, z których prawie połowa cierpi na chorobę związaną z paleniem. Naukowcy uważają, że inne państwa powinny rozważyć podobną strategię finansowania, aby zachęcić ludzi do rzucenia palenia.
Niezmiennym pozostaje fakt, że palacze, niezależnie od wieku, mogą znacznie poprawić swoje wyniki i zmniejszyć ryzyko chorób, w tym raka, rezygnując z palenia tytoniu.
Czytaj też:
6 codziennych nawyków, które powodują zmarszczki. Można się zdziwić