Firma Pfizer poinformowała, że podpisała porozumienie w sprawie nowopowstałej pigułki na COVID-19. Po jej dopuszczeniu przez organy regulacyjne koncern umożliwi producentom leków generycznych (zamienników leków) wytwarzanie niedrogich wersji pigułki. Będą one przewidziane dla 95 krajów o niskim i średnim dochodzie – których ludność stanowi około 53% całkowitej ludności świata.
Nowa broń w walce z pandemią: pigułka na COVID-19
Umowa może pomóc w zwiększeniu dostępu do nowego narzędzia w walce z globalną pandemią. Niezwykle wysoką skuteczność pigułki wykazały już badania kliniczne, zgodnie z którymi lek zmniejszył liczbę hospitalizacji i zgonów o 89% w badaniu pacjentów z grupy wysokiego ryzyka. „Są to potencjalnie leki ratujące życie” – powiedział w wywiadzie Charles Gore, dyrektor wykonawczy firmy.
„Pfizer nie otrzyma tantiem ze sprzedaży w krajach o niskich dochodzach i nie otrzyma tantiem ze sprzedaży do krajów o średnich dochodach objętych paktem, dopóki COVID-19 będzie klasyfikowany jako stan zagrożenia zdrowia publicznego”– czytamy w oświadczeniu.
Pigułka na COVID-19 będzie tańsza w produkcji niż szczepionka. Techniki jej wytwarzania są dobrze znane i stosowane przez producentów leków generycznych. Leki generyczne to zamienniki oryginalnych specyfików, które przed wprowadzeniem do obrotu muszą mieć udowodniony ten sam skład i tę samą ilość substancji aktywnej.
Firmie Pfizer bardzo zależało na licencjonowaniu wyrobu, ponieważ podobny ruch wykonał niedawno koncern Merck & Co. Firma wprowadza właśnie obiecującą eksperymentalną pigułkę na COVID-19 o nazwie molnupiravir.
twitterCzytaj też:
Nowe leki przeciwko COVID-19. Które będą w Polsce?Czytaj też:
Kolejna szczepionka przeciwko COVID-19 niebawem w Europie. Co o niej wiemy?