Bezpłatna pomoc dla obywateli Ukrainy z padaczką

Bezpłatna pomoc dla obywateli Ukrainy z padaczką

Dodano: 
Leki. Zdjęcie ilustracyjne.
Leki. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: Shutterstock / sfam_photo
Według szacunków do Polski z objętej wojną Ukrainy może przybyć nawet 50 tysięcy osób zmagających się z padaczką (epilepsją). Z myślą o nich została zorganizowana bezpłatna pomoc – stacjonarne porady medyczne oraz infolinia działająca w języku ukraińskim, rosyjskim oraz polskim.

Tylko do połowy kwietnia z pomocy skorzystało już blisko 60 pacjentów, a do osób pozostających w Ukrainie wysłano specjalistyczne leki o wartości ponad 200 tysięcy złotych.

Gdzie i jak skorzystać ze specjalistycznej opieki?

Pomoc medyczna dla obywateli Ukrainy, którzy zmagają się z padaczką, została uruchomiona na początku marca z inicjatywy Fundacji Rozwoju Medycyny Cybernetycznej EMERGEN oraz Centrum Terapii Padaczki Neurosphera. W ramach akcji pomocowej pacjenci mogą skorzystać m.in. z bezpłatnej infolinii działającej pod numerem +48 503 924 756 oraz +48 507 373 034. Kontakt możliwy jest w języku ukraińskim, rosyjskim oraz polskim. Osoby te skorzystać mogą również z wizyt online lub stacjonarnych w placówce Neurosphera w Warszawie przy ul. Wiertniczej 133.

Wysyłka leków do Ukrainy

Wsparcie udzielane jest nie tylko przybywającym do Polski uchodźcom. Organizatorzy akcji wysyłają do Ukrainy również leki przeciwpadaczkowe oraz wspomagające (leki przeciwbólowe, anksjolityczne czy odkażające). Do tej pory do punktów neurologii, epileptologii oraz psychiatrii na terenie Ukrainy trafiły leki o wartości blisko 200 tysięcy złotych. Przekazują je organizacje, stowarzyszenia oraz firmy nie tylko z Polski, ale też z innych krajów europejskich, azjatyckich oraz ze Stanów Zjednoczonych.

Od samego początku pomoc jest prowadzona w porozumieniu z ukraińskimi epileptologami oraz Ukraińską Ligą Przeciwpadaczkową (ULAE). Jej honorowym członkiem został dr n. med. Piotr Zwoliński – epileptolog i jeden z głównych inicjatorów akcji.

Czytaj też:
Wyczerpane pacjentki z Hashimoto. Pomoże im aplikacja