Kobieta włożyła sobie... czosnek do pochwy. Konsekwencje były dotkliwe

Kobieta włożyła sobie... czosnek do pochwy. Konsekwencje były dotkliwe

Dodano: 
Czosnek
Czosnek Źródło: Pixabay / Peggychoucair
Porady medyczne w Internecie bywają niebezpieczne. Często przynoszą więcej szkód niż pożytku, narażając czyjeś zdrowie, a nawet życie. Przekonała się o tym dotkliwe pewna kobieta z Gdańska. Ku przestrodze!

Wielu z nas stosuje „mądrości ludowe”, szczególnie te zapisane w Internecie. Kiedy dotyczą one spraw medycznych, sytuacja staje się co najmniej ryzykowna. Tak stało się w przypadku pewnej młodej kobiety, która chciała wyleczyć swój problem ginekologiczny, jakim było swędzenie pochwy. Dwudziestolatka przyznała, że nigdy wcześniej nie była u ginekologa, stąd w pierwszej kolejności chciała poradzić sobie tzw. domowym sposobem.

Czosnek w pochwie

Opisana przez @dr_strus historia budzi grozę i niedowierzanie. Okazało się, że wśród internetowych porad na swędzenie pochwy znalazła się aplikacja ząbka czosnku, co też uczyniła dziewczyna. Wynikiem tego działania była nagła wizyta na izbie przyjęć: „Ból jest tak ogromny, że ledwo chodzę, mogę też zapomnieć o siedzeniu. I chyba... on tam dalej jest. Próbowałam go usunąć irygacjami... i nic”. Okazało się, że czosnek doprowadził do poparzenia dróg rodnych, w wyniku czego powstały głębokie rany. Na szczęście ząbek udało się usunąć, a kobieta przez kilka tygodni musiała dochodzić do siebie.

facebook

Historia ta jest przestrogą dla wszystkich szukających porad w Internecie. Chociaż niekiedy możemy odnaleźć tam wiele cennej wiedzy, wykonywanie tego typu zabiegów powinno budzić wątpliwości. Czasem 20-minutowa wizyta u lekarza lub dyżurnej aptece w bezpieczny sposób rozwiązuje problem.

Czytaj też:
Czym grozi torbiel na jajniku?

Opracowała:
Źródło: Facebook