Z jednej strony są sposobem na ochłodę, z drugiej mogą przyczynić się do problemów zdrowotnych. Lody, bo o nich tutaj mowa, to jeden z ulubionych, letnich deserów. Okazuje się jednak, że postępowanie naszych babć, które przestrzegały przed sięganiem po lody, gdy nasz organizm jest rozgrzany, było w pełni uzasadnione. Porcja lodów dla ochłody może spowodować więcej szkody niż pożytku.
Czytaj też:
Te pokarmy i napoje odwadniają – a to może poważnie ci zaszkodzić
Jedzenie lodów w upał – czy może nam zaszkodzić?
Czy jedzenie lodów w upał może zaszkodzić? I tak, i nie, wszystko zależy od tego, w jaki sposób jemy lody. Choć wydaje się to dziwne, to szybkie zjedzenie porcji lodów w celu ochłodzenia organizmu np. po długim plażowaniu, może przyczynić się do poważnych problemów zdrowotnych. Jednym ze skutków jedzenia lodów w upał może być angina. Z podobną sytuacją możemy mieć do czynienia, gdy przebywając na słońcu, sięgamy po zimne napoje lub łączymy spożywanie ciepłych posiłków z chłodnymi deserami i napojami.
Lody nie muszą nam jednak zaszkodzić. Ważne jest to, w jaki sposób i gdzie je jemy. Nigdy nie należy sięgać po lody, gdy przebywamy na słońcu lub właśnie zakończyliśmy intensywną aktywność fizyczną. Trzeba też pamiętać, że lody nie idą w parze z gorącymi napojami i posiłkami, bo nagła zmiana temperatury śluzówki gardła prowadzi do jej nadmiernego osłabienia i otwiera drogę dla chorobotwórczych drobnoustrojów.
Lody podnoszą temperaturę ciała
Kiedy żar leje się z nieba, nasze ciało potrzebuje większej ilości płynów, które pomogą nawodnić organizm i uzupełnią utracone elektrolity. Lody i zimne napoje, jeżeli sięgamy po nie, będąc np. na plaży, wcale nie powodują schłodzenia organizmu. Jak zimny napój lub lody mogą podnieść temperaturę naszego ciała? W dość prosty sposób. Nadmiernie rozgrzany organizm po zjedzeniu lodów dąży do wyrównania temperatury tkanek układu pokarmowego, które doznały szoku termicznego. Brzmi dziwnie, ale tak właśnie jest - gdy sięgamy po lody lub zmrożony napój nasz organizm zmuszony jest do szybkiego wyrównania temperatury, czyli ogrzania wyziębionych posiłkiem lub napojem tkanek, wskutek czego chwilowo obniżona temperatura ciała zaczyna ponownie wzrastać. Do tego po posiłku lub wypiciu słodkiego, zimnego napoju dochodzą mechanizmy trawienia, które także podnoszą temperaturę ciała. W efekcie osiągamy skutek odwrotny do zamierzonego i zamiast się schłodzić, powodujemy podwyższenie temperatury ciała.
Z taką reakcją organizmu mamy do czynienia jedynie, gdy sięgamy po lody w nieodpowiedni sposób. Aby faktycznie się schłodzić i uniknąć skutków ubocznych w postaci bólu gardła, trzeba pamiętać o kilku zasadach jedzenia lodów i picia zimnych napojów w czasie upałów.
Czytaj też:
Dieta ciasteczkowa – skuteczny sposób na odchudzanie?
Po pierwsze: po lody sięgamy, gdy przebywamy w cieniu lub w pomieszczeniach, w których panuje temperatura pokojowa
Jeżeli nasz organizm nie będzie nadmiernie rozgrzany, to porcja lodów na pewno nam nie zaszkodzi. Gdy mamy ochotę na lodowy deser, warto zejść ze słońca i poczekać, aż temperatura ciała nieco spadnie. Możemy napić się chłodnej, ale nie bardzo zimnej wody, która powinna być podstawowym napojem podczas upałów.
Po drugie: lody należy jeść powoli
Nie tylko dzieci preferują szybkie jedzenie lodów. Odgryzanie i połykanie kawałków zmrożonego deseru to prosta droga do bólu gardła. Aby lody nie szkodziły gardłu, trzeba jeść je powoli, pozwalając, aby rozpuściły się w jamie ustnej. Wówczas nie doprowadzimy do szoku termicznego, jaki ma miejsce w czasie nagłego kontaktu rozgrzanej śluzówki gardła z nieogrzanymi lodami.
Po trzecie: jakość też ma znaczenie
Upał oraz nieodpowiednio przechowywane lody mogą doprowadzić do poważnego zatrucia organizmu. Ostatnie kontrole m.in. w nadmorskich kurortach ujawniły straszną prawdę o stanie sanitarnym stosowanych lodziarniach urządzeń. Wiele z kontrolowanych lodziarni i punktów świadczących sprzedaż lodów zostało ukaranych mandatami za narażanie klientów na zatrucie szkodliwymi bakteriami.
Jeżeli chcemy uniknąć problemów, warto zwracać uwagę na czystość panującą np. w zlokalizowanych przy plaży stoiskach z lodami. Kupując lody dostępne w opakowaniach i pojemnikach, powinniśmy sprawdzić, czy ich konsystencja nie wskazuje na to, że zostały rozmrożone i ponownie zamrożone. Zaniepokoić powinny nas:
- grudki zamarzniętej wody lub szron na lodach,
- widoczna zmiana kształtu lodów lub ich przemieszczenie w opakowaniu,
- zbyt wysoka temperatura lodów (miękka konsystencja),
- wyczuwalne kawałki lodu wewnątrz lodów.
Czytaj też:
Skrobia oporna a odchudzanie. Jaka jest jej rola w kwestii utraty wagi?