Czy pająki w Polsce są groźne? Wyjaśniamy, czym skutkuje ugryzienie

Czy pająki w Polsce są groźne? Wyjaśniamy, czym skutkuje ugryzienie

Dodano: 
Pająk, zdjęcie ilustracyjne
Pająk, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Arcaion
Ugryzienie pająka w naszej strefie klimatycznej nie zdarza się często, co nie oznacza jednak, że jest niemożliwe. Dowiedz się, czy w Polsce żyją jadowite pająki i kiedy można podejrzewać, że zostaliśmy przez nie ugryzieni.

Pająki to niezwykle pożyteczne stawonogi, jednak instynktownie unikamy spotkania z tymi ośmionogimi lokatorami naszych domów oraz ogrodów lub staramy się jak najszybciej pozbawić ich życia. Nie jest to konieczne, bo żywy pająk działa na naszą korzyść, redukując populację uciążliwych owadów.

Pająki w Polsce

Pająki to najliczniejsza grupa wśród pajęczaków. Nic więc dziwnego, że możemy spotkać jej przedstawicieli niemal na każdym kroku w domu, ogrodzie, przestrzeni publicznej. Większość żyjących w Polsce pająków nam nie zagraża ze względu na swoje rozmiary oraz zbyt słabe szczękoczułki. Choć produkują one jad, to nie są w stanie przeciąć ludzkiej skóry, aby zaaplikować truciznę. To sprawia, że możemy w miarę spokojnie żyć z pająkami na jednym terenie, jednak czasami może dojść do pokąsania.

Pomijając wypadki ugryzienia przez egzotycznego pająka, który mógł uciec właścicielowi lub zostać przez niego wypuszczony, w naturze czyhają na nas pająki, które mogą napędzić strachu i spowodować, że na naszej skórze pojawią się opuchlizna, zaczerwienienie oraz zaczniemy odczuwać ból. Są one jednak w mniejszości, bo z ponad 800 zamieszkujących Polskę pająków może nas ugryźć tylko kilku przedstawicieli tego gatunku.

Co ciekawe, często wydaje się nam, że nasze rodzime pająki nie są jadowite, a to nieprawda. Większość została wyposażona w jad, jednak nie są one w stanie przebić ludzkiej skóry. W naszym najbliższym otoczeniu, także w domu, możemy spotkać potencjalnie niebezpieczne, jadowite pająki, które w obronie własnej mogą nas zaatakować.

Warto podkreślić, że skuteczny atak zamieszkujących Polskę pająków zdarza się bardzo rzadko i powoduje jedynie wystąpienie miejscowego odczynu zapalnego. Jad pająka odpowiada pod względem toksyczności jadowi pszczoły, dlatego nie powoduje poważnych problemów zdrowotnych. Może się jednak zdarzyć, że w przypadku dziecka, alergika lub seniora doprowadzi do wystąpienia bardziej rozległego stanu zapalnego w obrębie ugryzienia bądź spowoduje wystąpienie reakcji alergicznej o różnym nasileniu.

Jadowite pająki w Polsce

Jadowite pająki żyją w Polsce, jednak w niczym nie przypominają m.in. okazów, które żyją w Australii, Afryce lub Azji. Na naszym podwórku nie spotkamy pokaźnych rozmiarów ptasznika lub tarantuli, choć przedstawiciele tego gatunku czasami wędrują po Polsce. Jak to możliwe? Tarantula jest gatunkiem, który występuje na różnych kontynentach. W Polsce czasami spotykana jest Tarantula ukraińska, która preferuje suche oraz ciepłe tereny, wybierając na miejsce swojego zamieszkania np. pastwiska, pola uprawne i nieużytki.

Tarantula ukraińska, choć nazwa brzmi groźnie, to nie jest dla nas wielkim zagrożeniem. Może wprawdzie przerazić, bo osiąga duże rozmiary, jednak zabić nas nie powinna, bo jej jad jest stosunkowo słaby. Zaskoczona atakiem intruza może ugryźć, co spowoduje ból, pieczenie oraz miejscowy odczyn zapalny.

Przejdźmy teraz do jadowitych pająków, które mieszkają z nami pod jednym dachem, choć często pozostają przez nas niezauważone. Kątnik domowy, bo o nim mowa, to cichy, spokojny i niesprawiający większych kłopotów lokator naszych domów, mieszkań, piwnic, klatek schodowych i przydomowej przestrzeni.

Kątnik domowy większy i kątnik domowy mniejszy to kolejne pająki, które mogą, ale nie muszą, przegryźć skórę człowieka. Wiele w tym przypadku zależy od grubości skóry i wielkości pająka, z którym przyjdzie się nam zmierzyć. Kątniki są bardzo pożyteczne, bo zabijają m.in. karaluchy, pluskwy, komary i innych krwiopijców, którzy mogą utrudniać nam życie. W piwnicy, studzienkach kanalizacyjnych i jaskiniach możemy spotkać także najbardziej jadowitego spośród polskich pająków sieciarza jaskiniowego. Sieciarz jaskiniowy to stosunkowo niewielki pająk z charakterystycznymi, pasiastymi odnóżami, który dysponuje dość silnym jadem. Jadowite pajęczaki czekają na nas także w ogrodzie. Tutaj może nas ugryźć m.in. kolczak zbrojny, tygrzyk paskowany i krzyżak ogrodowy.

Jak wygląda ugryzienie pająka?

Nasze rodzime pająki nie pozostawiają na skórze widocznego śladu zębów jadowych, bo są one zbyt małe i często zlewają się w jeden punkt. Jeżeli widzimy na skórze dwa duże, oddzielone od siebie punkty, to możemy sądzić, że zostaliśmy pokąsani przez węża lub jadowitego pająka egzotycznego. Ugryzienie polskich pająków powoduje ból oraz wywołuje miejscowy odczyn zapalny. Zaczerwienienie, opuchlizna i nieprzyjemne dolegliwości bólowe utrzymują się do kilku dni i nie powodują poważnych problemów zdrowotnych. Może się zdarzyć, że zostaniemy ugryzieni przez pająka podczas np. pracy w ogrodzie, co doprowadzi do miejscowego zakażenia rany – taki scenariusz jest dość nieprawdopodobny, ale możliwy.

W sporadycznych przypadkach ugryzienie pająka powoduje reakcję alergiczną, która może doprowadzić do wstrząsu anafilaktycznego. To stan zagrażający życiu, o którym mogą świadczyć m.in.: dreszcze, drżenie ciała, zaburzenia świadomości, duży obrzęk nie tylko w miejscu ugryzienia, duszności, utrata przytomności, nadmierne pocenie się.

Czytaj też:
Pszczoła, osa, trzmiel czy może szerszeń. Jak rozpoznać, co nas użądliło?

Źródło: Zdrowie WPROST.pl