Nowy lek nazywa się Aducanumab i właśnie został dopuszczony do obrotu przez amerykańską Agencję Żywności i Leków (Food and Drug Administration - FDA). Preparat firmy Biogen wpływa na spowolnienie postępowania choroby Alzheimera. To wyjątkowo ważne w przypadku akurat tej przypadłości, polegającej na stopniowej utracie pamięci.
O tym, jak trudno było opracować nowy skuteczny lek na Alzheimera, mówią dane przedstawione przez BBC. Brytyjscy dziennikarze ustalili, że w ciągu ostatnich 10 lat porażką zakończyły się próby w przypadku ponad 100 innych preparatów na tę przypadłość. Ostatni lek zaakceptowany przez FDA to dopiero 2003 rok.
Jak działa Aducanumab?
Działanie Aducanumabu polegać ma na uderzaniu w beta-amyloid. To białko, które zalega w mózgu, wywołując zaburzenie pracy tego kluczowego organu, m.in. poprzez demencję. CNN zwraca co prawda uwagę, że jeszcze w ubiegłym foku FDA nie potrafiła znaleźć dowodów na skuteczność opisywanego tutaj leku. Ostatecznie jednak Biogen powtórzył swoje badania i stwierdził, że należy zwiększyć dawki, by zaobserwować korzyści.
Biogen będzie musiał przeprowadzić jeszcze jedną, czwartą fazę badań klinicznych. Wtedy FDA podejmie decyzję o ewentualnym cofnięciu zgody na sprzedaż leku. Kwestią wartą uwagi jest też cena leku. Obecnie to pomiędzy 2,5 a 8 tys. dolarów rocznie.
Czytaj też:
Naukowcy potwierdzają: Więcej ruchu to lepsza pamięć