Mężczyzna, który chodzi do pracy w spódnicy i szpilkach: „Mam gdzieś genderowe normy”

Mężczyzna, który chodzi do pracy w spódnicy i szpilkach: „Mam gdzieś genderowe normy”

Dodano: 
Mark Bryan
Mark Bryan Źródło: Instagram
Mark Bryan pochodzi z Niemiec. Ma 61 lat, żonę, trójkę dzieci i od czterech lat chodzi do pracy w szpilkach i w spódnicy, by rzucić wyzwanie normom płci.

Mark na co dzień pracuje jako inżynier, ale jest też już influencerem – jego profil na Instagramie śledzą ponad 73 tysiące osób. Niemiec chce pokazać światu, że cispłciowi (a więc tacy, którzy nie są osobami transseksualnymi), heteroseksualni, a nawet żonaci mężczyźni mogą nadal być „męscy”, nosząc typowo „kobiece” ubrania i buty.

Mark Bryan: przeciwko normom płci kulturowej

Jak zaznacza Mark:

Jestem prostym, szczęśliwym żonatym facetem, który kocha Porsche, piękne kobiety i umieszcza szpilki i spódnice w swojej codziennej garderobie.

Tata trójki zaznacza, że jego ubranie nie ma nic wspólnego ani z jego seksualnością, ani tożsamością płciową. To sposób na modę, wygodę, a jednocześnie podważanie norm płci kulturowej. Mark zaznacza, że nadal jest, chce być i czuje się mężem i ojcem, co nie przeszkadza temu, że czasem córka chce od niego pożyczać buty.

Także koledzy w pracy nie mieli problemu z zaakceptowaniem stylu Marka. Są przyzwyczajeni, że pojawia się w spódniczce i szpilkach albo i spodniach i butach na obcasach. Marka nie powstrzymuje też pandemia – nawet pracując w garażu popołudniami do ubrania roboczego dodaje kobiece obuwie.

Galeria:
Mark Bryan – mężczyzna w spódnicy i na obcasach
Czytaj też:
Co oznacza LGBT, LGBTQ, LGBTI czy LGBT+? Wyjaśniamy

Opracowała:
Źródło: Metro.co.uk