Wiele naszych zachowań związanych z kupowaniem, gromadzeniem i konsumpcją jest ściśle związanych z lękiem. Gdy wokół nas szaleje pandemia koronawirusa, a nasze codzienne życie jest zakłócone, większość z nas odczuwa lęk. Jak wpływa on na nasze zakupy? Wiele aspektów tłumaczą badania psychologii konsumenckiej na temat roli lęku.
1) Niepokój zwiększa nasze prawdopodobieństwo kupowania impulsywnie
Lęk promuje impulsywne zakupy. Tzw. terapia detaliczna pomaga nam poczuć się lepiej i uzyskać kontrolę nad sytuacją. Jedno z badań na ten temat mówi, że kiedy smutni ludzie dokonują zakupów, odczuwają poprawę humoru. Ci, którzy są podatni na lęk, mogą być jeszcze bardziej narażeni na impulsywne kupowanie. Niektórzy uczeni twierdzą, że ciągły stan lęku, niezależnie od źródła, może ostatecznie doprowadzić do kompulsywnych zakupów lub zwiększyć częstotliwość zakupów wśród kompulsywnych nabywców. Stają się one rutynowym sposobem na złagodzenie lęku i stresu emocjonalnego.
2) Niepokój zmusza nas do zachowań zapewniających poczucie kontroli
Kiedy jesteśmy niespokojni, naturalnie szukamy komfortu i kontroli nad sytuacją. Niektórzy psychologowie społeczni uważają, że stan naszych uczuć stanowi użyteczne źródło informacji do podejmowania decyzji. Na przykład ktoś smutny może skorzystać z terapii detalicznej jako sposobu na naprawienie ich nastroju. Z drugiej strony, gdy jesteśmy zaniepokojeni, dajemy sygnał, że nasze środowisko jest niepewne i wymyka się spod kontroli. Podejmując decyzje zakupowe w tym stanie, dążymy do wyborów, które są bezpieczne i niezawodne, aby zmniejszyć ryzyko i niepewność, których doświadczamy w naszym życiu. W jednym z badań niespokojni uczestnicy wyrazili większą preferencję dla samochodu wyposażonego w funkcje bezpieczeństwa, takie jak system przeciwpoślizgowy, w porównaniu do samochodu luksusowego. W warunkach nagłego i skrajnego niepokoju nacisk na poszukiwanie bezpieczeństwa i kontrolę może prowadzić do szkodliwych zachowań, takich jak nadmierne kupowanie i gromadzenie.
3) Niepokój zwiększa chęć poszukiwania sensu w zakupach luksusowych
Niepokój związany z pytaniami o naszą śmiertelność i przyszłe przetrwanie ma również paradoksalny wpływ na zachowania zakupowe. Krótko mówiąc, promuje wartości i decyzje materialne. Wiele osób polega na kupowaniu i konsumpcji jako jednym z podstawowych sposobów generowania sensu w życiu i doświadczania szczęścia, nawet jeśli jest ono krótkotrwałe. Ceny marek luksusowych nadają temu, co eksperci marketingu nazywają „wartością dodaną luksusu”, zdefiniowaną jako„związane z marką efekty statusu społecznego, które obejmują postrzeganie zwiększonej atrakcyjności, ochrony socjalnej, bycia postrzeganym jako ekspert lub doświadczenia czegoś nowego”. W przypadku produktów luksusowych nie chodzi o to, co produkt robi. Chodzi przede wszystkim o znaczenie, które powstaje poprzez zakup i używanie produktu.
„Gotówka i fantastyczny urok tego, co można kupić, zapewniają ludziom dystans do niepokojącej świadomości, że są zwierzętami przeznaczonymi na śmierć” – piszą badacze.
Jak radzić sobie z niepokojem i nadal rozważnie kupować?
Niepokój związany jest z wartościami i zachowaniami zakupowymi, które są szkodliwe dla naszego finansowego i psychicznego samopoczucia. Te wyniki z kolei przyczyniają się do naszego niepokoju, tworząc błędną pętlę. W ciągu ostatnich kilku tygodni pandemia koronawirusa podniosła nasz niepokój i radykalnie zmieniła nasze zachowania zakupowe. W pewnym sensie ograniczenia narzucone przez pandemię, takie jak izolacja, tłumią natychmiastowe materialistyczne zakupy. Wiele sklepów jest zamkniętych, a wielu sprzedawców internetowych priorytetowo traktuje sprzedaż i dostawę niezbędnych towarów. W takich okolicznościach trudniej jest kupować impulsywnie. Regulowanie zachowań sprzyjających lękowi, takich jak kupowanie niezbędnych artykułów w dużych ilościach jako sposób na poczucie bezpieczeństwa, jest podstawą w radzeniu sobie z trudną sytuacją.
Czytaj też:
Pierwszy krok w leczeniu zakupoholizmu