Lekarze mogą uczyć się na błędach świętego Mikołaja? Istnieje kilka takich aspektów stylu życia

Lekarze mogą uczyć się na błędach świętego Mikołaja? Istnieje kilka takich aspektów stylu życia

Dodano: 
Zdziwiony Mikołaj
Zdziwiony Mikołaj Źródło:Pexels / Andrea Piacquadio
Święty Mikołaj przez 364 dni przygotowuje się do najbardziej pracowitego dnia w roku. Jakie cechy i umiejętności powinien mieć, aby skutecznie (i bezpiecznie!) wykonać pozornie niemożliwe zadanie? Czy te umiejętności mogą przydać się także... lekarzom?

Okazuje się, że lekarze mogliby naprawdę sporo nauczyć się od świętego Mikołaja.

364 dni pracy

„Święty Mikołaj jest wyjątkowy. Ma 364 dni na przygotowanie się do ważnej misji” – zauważają chirurg Peter Brennan i radiolog Rachel Oeppen. Ale specjaliści jednocześnie ostrzegają: pozostawanie w stanie czuwania przez ponad 18 godzin prowadzi do pogorszenia funkcji poznawczych. Jest ono wówczas porównywalne z dwukrotnym przekroczeniem górnej granicy objętości alkoholu, jaką może maksymalnie wypić kierowca przed podróżą.

Regularne przerwy, a także odpowiedni poziom nawodnienia i zbilansowane odżywianie w czasie pracy są niezbędne, by móc zachować wydajność i pracować bezpiecznie.

Alkohol? Nie, woda!

Święty Mikołaj jest dobrym i odpowiedzialnym dowódcą swojej drużyny. Zapewnia reniferom odpoczynek i jedzenie pomiędzy dostarczaniem kolejnych prezentów. Jednak to, w jaki sposób udaje mu się w ogóle bezpiecznie funkcjonować, pozostaje tajemnicą. A przecież tak wielu ludzi ma w zwyczaju zostawić mu w podzięce za prezenty kieliszek wina, sherry lub mocniejszego alkoholu.

Zamiast pięćdziesiątki na rozgrzewkę lekarze zalecają, by pozostawić Mikołajowi szklankę wody. To pozwoli przeciwdziałać fizycznym i psychicznym skutkom odwodnienia, zwłaszcza teraz, w czasie pandemii, gdy święty Mikołaj oprócz prezentów będzie musiał mieć przy sobie maseczki, płyny do dezynfekcji i inne środki ochrony osobistej.

Lekarze proponują ponadto, by Mikołaj nie sięgał po bogate w cukier ciasta. Ich zdaniem lepiej byłoby, gdyby zjadł jedną czy dwie marchewki spośród tych, które ludzie szykują reniferom.

Co Mikołaj powinien zmienić w swoim zachowaniu?

Mikołaja należy pochwalić za wzorowe odhaczanie kolejnych pozycji na liście rzeczy „do zrobienia”. Lekarze jednak zauważają, że mógłby on poprawić swoje ograniczone umiejętności komunikacji werbalnej („ho ho ho”).

Medycy twierdzą, że ludzie wywierają na Mikołaja ogromną presję, by świadczone przez niego usługi były na jak najwyższym poziomie. A przecież ma i tak bardzo napięty harmonogram pracy, musi mierzyć się z wysokimi oczekiwaniami ludzi i często czuje obawę przed wieloma rozczarowaniami w przypadku źle dobranych prezentów.

Nie ma jednak wątpliwości, że Mikołaj wie, jak wybrnąć z niezręcznej sytuacji, zna się na efektywnej pracy zespołowej i potrafi planować z wyprzedzeniem, co daje mu pole do ewentualnego rozważenia różnych scenariuszy, jakie mogą mieć miejsce w Wigilię. W ten sposób unika ryzyka pomyłki takiej jak dostarczenie prezentów pod zły adres. A kiedy coś pójdzie nie tak, święty Mikołaj instynktownie będzie wiedział, że należy zatrzymać renifery w bezpiecznym miejscu, wrócić do poszkodowanej rodziny i ponownie ocenić sytuację.

Dialog i porozumienie

Mikołaj wie, że powinien doceniać wszystkich członków swojej drużyny bez względu na staż pracy, wiek czy wyróżniające cechy (np. błyszczący nos). Ważne jest również, aby umożliwił członkom zespołu zgłaszanie wątpliwości bez strachu.

Kiedy praca Mikołaja, reniferów i elfów dobiegnie końca, prawdopodobnie zostanie zwołane zebranie całego zespołu celem podsumowania, co poszło dobrze, a co można by poprawić na następne święta Bożego Narodzenia.

Czytaj też:
Masz dość wideokonferencji? Oto, jak bez nich utrzymasz życie towarzyskie w pandemii
Czytaj też:
Święta kojarzą się z obżarstwem – my podpowiadamy, jak schudnąć w tym szczególnym czasie

Źródło: medicalxpress.com