O przeprowadzeniu operacji poinformowała w poniedziałek rzecznik prasowy Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego (GUMed) Joanna Śliwińska.
W rozesłanym mediom komunikacie wyjaśniła, że zabieg wykonano 4 czerwca, a przeprowadził go zespół pod kierownictwem kierownika Kliniki Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży prof. Piotra Czauderny i prof. Tomasza Jastrzębskiego z Kliniki Chirurgii Onkologicznej.
„Według dostępnej literatury była to pierwsza na świecie chemioterapia wewnątrzotrzewnowa u niemowlęcia” – poinformowała Śliwińska.
Dodała, że z informacji zamieszczanych w fachowych pismach wynika, że do tej pory zabiegi takie były wykonywane u pacjentów powyżej dwóch lat. „Jednak po zastosowaniu odpowiednich modyfikacji w gdańskim ośrodku udało się przeprowadzić go u siedmiomiesięcznego dziecka z rozpoznaniem mięsaka tkanek miękkich” – wyjaśniła rzecznik.
Doprecyzowała, że w przypadku tego konkretnego pacjenta chodziło o mięsaka tkanek miękkich typu nie-RMS (z łaciny – rhabdomyosarcoma, oznacza mięsaka komórek prążkowanych).
Nowotwory oporne na leczenie
„Ze względu na wiek dziecka lekarze musieli zmodyfikować standardową procedurę chemioterapii dootrzewnowej w hipertermii” – dodała.
Śliwińska podkreśliła też, że „nowotwory rozsiane w jamie otrzewnej zwykle wiążą się z zaawansowanym stadium choroby w chwili rozpoznania oraz złym rokowaniem i częstymi nawrotami”.
„Są bardzo odporne na dożylne leczenie chemioterapeutyczne, co jest spowodowane istnieniem fizjologicznej bariery otrzewna – osocze, która ogranicza wchłanianie leków” – podkreśliła rzecznik.
Dodała, że najskuteczniejszym sposobem leczenia tych nowotworów jest zastosowanie miejscowo cytostatyków w ramach zabiegu chemioterapii wewnątrzotrzewnowej.
Poza profesorami Jastrzębskim i Czauderną w skład zespołu, który przeprowadził zabieg, wchodzili Janina Suszek, Marta Bielewicz, Hanna Garnier, Maciej Murawski, Anna Raczkowska i Małgorzata Kamińska. (PAP)
Autor: Anna Kisicka
Czytaj też:
Naukowcy: To, co jemy, może wpłynąć na wynik chemioterapii