Dziecko łapczywie ssie butelkę? Może mieć to poważne konsekwencje w przyszłości

Dziecko łapczywie ssie butelkę? Może mieć to poważne konsekwencje w przyszłości

Dodano: 
Dziecko pijące z butelki
Dziecko pijące z butelkiŹródło:Shutterstock / Alliance Images
Zaskakujące odkrycie – sposób ssania butelki przez niemowlęta może mieć ścisły związek z ryzykiem rozwoju otyłości w przyszłości.

W Polsce z otyłością zmaga się już 13 procent chłopców i 5 procent dziewczynek. Jeszcze więcej dzieci ma nadwagę – takie danie podaje Narodowy Fundusz Zdrowia, na podstawie raportu o szkodliwości cukru. Co drugi dorosły powinien zrzucić kilka zbędnych kilogramów. Przewiduje się, że w ciągu pięciu lat otyłość będzie dotyczyła 30 procent Polaków. Już teraz każdego roku zapada na nią 400 tysięcy mieszkańców naszego kraju.

Na całym świecie zespoły złożone m.in. z lekarzy i specjalistów ds. żywienia szukają przyczyn otyłości. Choć głównie za jej występowanie obwinia się niewłaściwą dietę (spożywanie dużych ilości słodyczy i produktów typu fast food) oraz brak aktywności fizycznej, wciąż zgłębiane są inne możliwe przyczyny. Jedną z nich odkryli naukowcy z Uniwersytetu Michigan.

Badanie z wykorzystaniem inteligentnej butelki. Na czym polegało?

Zespół z Uniwersytetu Michigan wynikami swoich badań podzielił się na łamach pisma „Appetie”. Eksperyment przeprowadzony w Stanach Zjednoczonych nie pozostawia wątpliwości – te dzieci, których sposób ssania butelki w pierwszym roku życia był łapczywy i energiczny, są bardziej zagrożone otyłością w przyszłości.

Do badania zaproszono 114 mam wraz z ich czteromiesięcznymi dziećmi – były to niemowlęta urodzone o czasie. Każda z par (mama plus dziecko) otrzymała tzw. inteligentną butelkę, dzięki czemu możliwe było na bieżąco monitorowanie sposobu przyjmowania posiłku przez maluchy. Aby go określić, oceniano nie tylko styl ssania mleka, ale też częstotliwość i płynność jego przyjmowania. Dzieci zostały zważone podczas rozpoczęcia badania, gdy miały cztery miesiące, oraz gdy skończyły rok. Zadaniem mam było uważne obserwowanie swoich pociech i dzielenie się obserwacjami dotyczącymi ich nawyków żywieniowych.

Różne style ssania mleka. Co to oznacza?

Naukowcy wyróżnili trzy style ssania mleka:

  • energiczny,
  • umiarkowany,
  • spokojny.

Okazało się, że największa grupa dzieci wyróżniała się stylem energicznym (51 procent badanych). Do stylu umiarkowanego zakwalifikowano 28 procent uczestników. Resztę maluchów charakteryzował spokojny styl picia z butelki (21 procent).

Wnioski płynące z eksperymentu

Eksperyment wykazał, że dzieci, które ssały butelkę bardziej łapczywie i energicznie, przybrały na wadze więcej kilogramów, niż niemowlęta, które piły mleko spokojnie. Zdaniem autorów badania, pierwsza grupa będzie bardziej narażona na ryzyko otyłości w przyszłości. Odkrycie może być niezwykle pomocne, aby zrozumieć mechanizmy prowadzące do nadwagi i otyłości oraz wykryć moment, na którym etapie życia zaczyna się ona rozwijać.

Nad eksperymentem czuwała dr Julie Caroll Lumeng, która jest pediatrą rozwojowym i behawioralnym, prodziekanem ds. badań na Uniwersytecie Michigan. Od wielu lat bada przyczyny otyłości u dzieci. W 2007 roku udowodniła, że uczniowie, którym brakuje snu w trzeciej klasie szkoły podstawowej, zwiększają swoje szanse na otyłość trzy lata później – nawet o 40 procent. Jedno z badań jej zespołu wykazało, że stres w dzieciństwie (problemy w rodzinie, zdrowotne) może być czynnikiem otyłości u dzieci.

Dr Lumeng jest zwolenniczką amerykańskiego programu „Head Start”, którego celem jest zapewnienie dzieciom z uboższych rodzin dostępu do edukacji, właściwego żywienia i opieki zdrowotnej. Z badań prowadzonych przez dr Lumeng wynika, że przedszkolaki, które przystąpiły do tego programu z niewłaściwą wagą, stały się zdrowsze niż dzieci z grup porównawczych.

Dr Lumeng uważa, że zidentyfikowanie czynników ryzyka otyłości już w okresie niemowlęcym, może przełożyć się na zmianę zachowań żywieniowych starszych dzieci, co wpłynie na ich lepsze wyniki zdrowotne. Podkreślał to współautor wspomnianego badania, prof. Keith Feldman, lekarz pediatra.

Jakie mogą być skutki otyłości?

Skutki otyłości mogą być bardzo poważne. Przede wszystkim mówi się o zespole X, czyli nieprawidłowościach metabolicznych, takich jak insulinooporność, hiperinsulinizm, hiperglikemia, nadciśnienie tętnicze, dislipidemia, wysoki poziom kwasu moczowego i zaburzenia krzepnięcia krwi.

U osób otyłych mogą występować problemy ze skórą, włosami, zaburzenia hormonalne oraz poważne obciążenie stawów. Otyłość zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia cukrzycy typu 2, niealkoholowego stłuszczenia wątroby i wystąpienia chorób nowotworowych, np. jelita grubego, ale też niepełnosprawności.

Czytaj też:
Naukowcy alarmują: otyłość w dzieciństwie u chłopców może wpływać na płodność w życiu dorosłym
Czytaj też:
Kardiolog wstał z kanapy i dał przykład pacjentom: „Zapraszam Państwa na spacer!” Efekty zaskoczyły wszystkich