Zespół psychologów z Uniwersytetu Sabanci w Turcji współpracujący z Uniwersytetem Sussex w Wielkiej Brytanii odkrył, że zwykłe przywitanie się z nieznajomymi, których spotykamy, może zwiększyć satysfakcję z życia. Efekty swojego badania opublikowali w czasopiśmie „Social Psychological and Personality Science”.
Rozmowa z nieznajomymi a poczucie szczęścia
Naukowcy zadali ponad 60 tys. ludzi pytania dotyczące ich spotkań z nieznajomymi oraz tego, jak oceniają swój poziom zadowolenia z życia. Zespół badawczy odkrył wyraźną tendencję — osoby, które deklarowały krótkotrwałe interakcje z nieznajomymi lub rozmowy z nimi, częściej zgłaszały wyższy poziom zadowolenia z życia lub szczęścia w porównaniu z osobami, które trzymały się z daleka i unikały rozmów z nieznajomymi.
Naukowcy sugerują, że regularne interakcje z nieznajomymi mogą prowadzić do poczucia przynależności do społeczności, co może sprawić, że ludzie poczują się bardziej akceptowani i usatysfakcjonowani ze swojego życia.
Samotność to globalny problem zdrowotny
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła niedawno, że samotność jest globalnym problemem zdrowia publicznego — tak poważnym, jak palenie 15 papierosów dziennie. WHO powołała nawet specjalną komisję w tej sprawie. Psychologowie twierdzą, że samotność związana jest z dużym stopniem izolacji w większości współczesnych społeczeństw – ludzie mają tendencję do tego, aby trzymać się z daleka od innych (co nasiliła pandemia COVID-19) i rozmawiania tylko z tymi, których znają.
Autorzy badania podkreślili, że izolacja sprawia, że ludzie są mniej szczęśliwi, niż w przeszłości, kiedy nieznajomi częściej rozmawiali ze sobą swobodnie. Z kolei nawiązywanie nawet drobnych interakcji może przyczyniać się do zmniejszenia poczucia samotności, która jest realnym zagrożeniem dla zdrowia.
Czytaj też:
Fatalne skutki pandemii COVID-19 dla tej grupy osób. Chodzi o sprawność mózguCzytaj też:
Samotność wpływa też na nasze ciało. Naukowcy zbadali, do jakich schorzeń może prowadzić