Naukowcy: Olej rybny z kwasami omega-3 nie działa na serce tak dobrze, jak wcześniej sądzono

Naukowcy: Olej rybny z kwasami omega-3 nie działa na serce tak dobrze, jak wcześniej sądzono

Dodano: 
Serce, lekarz (zdj. ilustracyjne)
Serce, lekarz (zdj. ilustracyjne) Źródło:Fotolia / ipopba
Jeśli chcesz zapobiec chorobom serca, możesz zapomnieć o suplementowaniu oleju rybnego – mówią najnowsze doniesienia naukowców.

Stosowanie oleju rybnego od lat było polecane osobom, którym zależało na zdrowym sercu. Nawet American Heart Association postulowało, by zjadać nawet dwie porcje ryb w tygodniu, a w 2017 roku zasugerowano także, że suplementy z olejem rybnym mogą nieznacznie zmniejszyć ryzyko zgonu z powodu chorób serca. Teraz okazuje się, że tak nie jest.

Suplementowanie oleju rybnego nie poprawia stanu zdrowia serca

Podczas organizowanych ostatnio przez wspomniane American Heart Association sesji naukowych przedstawiono wyniki badań, które dowodzą, że suplementowanie oleju rybnego wcale nie pomaga zdrowiu serca. W pierwszym, największym badaniu przyjrzano się temu, czy kwasy tłuszczowe omega-3witamina D mogą zapobiegać migotaniu przedsionków. Na pierwszym etapie badania 26000 kobiet i mężczyzn, którzy nie mieli w przeszłości problemów z sercem otrzymywało dawki kwasów omega-3 i witaminy D lub placebo – oliwę z oliwek bądź olej sojowy. Po 5 latach okazało się, że u 3,6 procenta badanych to migotanie jednak się pojawiło. Co jednak ważne, odsetek ten był taki sam i w przypadku osób przyjmujących kwasy omega-3 z witaminą D, i w przypadku tych, którzy otrzymywali placebo.

Drugie badanie, opublikowane na łamach „Journal of the American Medical Association” dowiodło, że suplementowanie kwasów omega-3 nie zapobiega rozwojowi chorób układu sercowo-naczyniowego. Było to badanie randomizowane, z podwójnie ślepą próbą, w którym porównano stan zdrowia pacjentów przyjmujących kwasy omega-3 i tych, którzy otrzymywali placebo w postaci oleju kukurydzianego. W badaniu uczestniczyły osoby zagrożone rozwojem chorób związanych z sercem – takie, u których występował wysoki poziom cholesterolu LDLtrójglicerydów. Badanie trwało od 2017 do 2020 roku i przerwano je wcześniej niż zamierzano, ponieważ wykazało, że kwasy omega-3 nie przynoszą pracy serca żadnych korzyści, powodowały za to większe dolegliwości ze strony układu pokarmowego niż przyjmowanie placebo.

Czytaj też:
Sposób odżywiania naszych przodków pozwala zadbać o zdrowie serca