Czy probiotyki mogą uchronić nas przed grypą?

Czy probiotyki mogą uchronić nas przed grypą?

Dodano: 
Probiotyki
Probiotyki Źródło:Shutterstock
Probiotyki mogą wzmocnić mikroflorę jelitową i zapobiec dysbiozie. Ale czy są w stanie uchronić nas przed grypą?

W sezonie infekcji chwytamy się wszelkich sposobów, by wzmocnić swoją odporność i zapobiec zachorowaniu. Dobiegające nas zewsząd informacje o kolejkach w przychodniach, przepełnionych szpitalach i brakach w aptekach budzą lęk i sprawiają, że jeszcze większą uwagę zwracamy na czynniki, które mogą wzmocnić nasz układ immunologiczny.

Czy domowe sposoby wzmocnienia odporności są skuteczne? Tak, choć warto pamiętać, że działają one powoli, dlatego aby skutecznie stymulować organizm do ochrony przed wirusami, należy stosować je systematycznie przez dłuższy czas, a nie sięgnąć po nie dopiero wtedy, gdy w naszym otoczeniu występują infekcje.

Probiotyki chronią przed grypą?

By ochronić się przed zachorowaniem, jedni piją olej z czarnuszki, a inni sięgają po probiotyki. Czy probiotyki mogą pomóc nam ustrzec się grypy i infekcji wirusowej? Warto pamiętać, że rolą probiotyków jest uzupełnienie niedoborów dobrych bakterii w mikroflorze jelitowej i przywrócenie w niej równowagi. Zapobiega to zbytniemu namnożeniu się drobnoustrojów, które mogą wywoływać zakażenia jelitowe oraz zwiększać ryzyko choroby. W jelitach znajduje się ponad 80 procent wszystkich komórek odpornościowych organizmu, dbając o nie, jesteśmy zatem w stanie wzmocnić swoją odporność.

Niekoniecznie jednak należy to robić probiotykami. Po szczepy dobrych bakterii należy sięgać w czasie antybiotykoterapii i tuż po niej, a także podczas grypy żołądkowo-jelitowej czy zakażenia rotawirusami. Profilaktyczne stosowanie probiotyków nie będzie skuteczne, ponieważ różne szczepy bakterii mają różne działanie, o czym nie każdy pamięta. Często określamy wszystkie szczepy bakterii mianem „probiotyków”, a tymczasem po pierwsze – jest ich wiele, a po drugie – tylko niektóre z nich mają udowodnione działanie wspomagające funkcjonowanie układu trawiennego.

A może naturalne probiotyki?

Zamiast łykać przypadkowo kupione w aptece probiotyki i liczyć, że uchronią nas przed grypą, warto wzbogacić swoją dietę w naturalne źródła bakterii kwasu mlekowego. W sezonie jesienno-zimowym w diecie powinny znaleźć się kiszonki, które wzmacniają mikroflorę jelitową i są doskonałym źródłem dobrze przyswajanych bakterii kwasu mlekowego. Jogurty naturalne, kefiry i maślanki, a także kiszone warzywa (np. kapusta czy ogórki) to produkty, które dobrze jest na stałe wprowadzić do swojego jadłospisu. Mogą one pomóc nam przywrócić równowagę w jelitach i tym samym w naturalny sposób wzmocnić odporność.

Czytaj też:
Co zrobić z buraków z zakwasu? Podpowiadamy, jak wykorzystać kiszone buraki
Czytaj też:
Zalety kiszonej kapusty. Wzmacnia odporność i wspiera mikroflorę jelitową