Pani Fizjotrener to instagramowy profil prowadzony przez Małgorzatę Włodarczyk – fizjoterapeutkę zajmującą się przede wszystkim kwestiami terapii dna miednicy, blizn, a także rozejścia mięśnia prostego brzucha. W swoim najnowszym wpisie ekspertka postanowiła odnieść się do częstego problemu – parcia podczas wypróżniania. Wyjaśniła, dlaczego lepiej dla naszego organizmu, by tak nie robić.
1. Nacisk na dno miednicy
Większość osób, aby skutecznie się wypróżnić, prze, nie wiedząc, jak wpływa to na dno miednicy. A ono, razem z narządami leżącymi w miednicy mniejszej: pęcherzem, macicą i okrężnicą wbijane jest przez parcie z dużą siłą w dół. Jak wyjaśnia Pani Fizjotrener:
Ta siła to ciśnienie śródbrzuszne, którego wzrost i uruchomienie tłoczni brzusznej tak mocno obciążają dno miednicy. [...] I teraz pomyśl: masz około 30 lat, tyle lat załatwiasz się, wkładając wysiłek w wypróżnienie. W jakim stanie może być Twoje dno miednicy?
2. Robienie siku "na zapas"
Kolejną kwestią, o której pisze fizjoterapeutka jest zbyt częste robienie siku – zwłaszcza wtedy, gdy naprawdę tego nie potrzebujemy. Chodzenie do toalety kilka razy przed snem czy przed wyjściem z domu, "bo później nie będzie gdzie tego zrobić" nie są wskazane z powodu niepotrzebnego parcia na pęcherz. Wkładamy wysiłek w opróżnienie niepełnego pęcherza i niepotrzebnie angażujemy do pracy wypieracz moczu. To ważna kwestia również u dzieci – jednak Małgorzata Włodarczyk zaznacza, że u najmłodszych wskazana jest większa cierpliwość, zwłaszcza w nocy – z jakąkolwiek interwencją w tej kwestii należy się wstrzymać do 5 roku życia dziecka. To, jak na dno miednicy działa parcie Pani Fizjotrener zilustrowała na drugim zdjęciu w poniższym poście:
3. Jak sobie z tym poradzić?
Pani Fizjotrener zaznacza, że na wypróżnianie z parciem i zbyt częste oddawanie moczu jest recepta. Przede wszystkim – zmiana dotychczasowej pozycji przyjmowanej podczas tych czynności. Stolec oddajemy z podparciem stóp na stołeczku, nie jest wskazane stawianie stóp na palcach. Mocz oddaje się swobodnie, w wyprostowanej pozycji. W kwestii wypróżniania ważna jest także pamięć o systematycznym przyjmowaniu płynów w ciągu całego dnia i jedzeniu warzyw. Aby nie dopuścić do zaparcia, najpierw trzeba się rozluźnić, a później na wydechu oddać stolec.
Czytaj też:
Czujesz się źle psychicznie? Naukowcy: Pomóc może... wypróżnienie