Chociaż produkty do kąpieli, które wybieramy, są teoretycznie przeznaczone do czyszczenia naszego ciała, niekoniecznie oznacza to, że same produkty są „czyste”. Kiedy produkty do kąpieli i toaletowe są określane jako „czyste”, oznacza to, że zostały stworzone z myślą o środowisku i naszych ciałach. Czyste produkty nie zawierają pewnych substancji chemicznych zwanych substancjami zaburzającymi gospodarkę hormonalną, które mogą szkodzić.
Badania nad substancjami zaburzającymi gospodarkę hormonalną w produktach, których używamy codziennie, są prowadzone od dłuższego czasu. Jednak nowe badanie przeprowadzone przez Silent Spring Institute potwierdziło, że konsumenci, którzy unikają produktów zawierających określone substancje zaburzające gospodarkę hormonalną, mieli znacznie niższy poziom chemikaliów w swoich organizmach.
– To badanie wzmacnia rzeczywiste i natychmiastowe zmiany w ludzkim ciele, które mogą wystąpić, gdy podejmiesz bezpieczne i proste kroki, aby zapobiec narażeniu na substancje zaburzające gospodarkę hormonalną – powiedział dr Leonardo Trasande, profesor na Wydziale Medycyny Środowiskowej Uniwersytetu Nowojorskiego Langone Health. – W ciągu kilku dni można zobaczyć natychmiastowy poziom substancji zaburzających funkcjonowanie układu hormonalnego. Potem są efekty średnio- i długoterminowe.
Czytaj też:
Czy warto stosować olej rycynowy na skórę? Eksperci odpowiadają
Co wykazało badanie?
Substancje zaburzające funkcjonowanie układu hormonalnego to chemikalia szeroko stosowane w produktach higieny osobistej, a także w produktach gospodarstwa domowego. Te chemikalia mogą zakłócać poziomy hormonów w organizmie i prowadzić do problemów zdrowotnych, takich jak zaburzenia rozrodczości, choroby tarczycy, astma i nowotwory.
W nowym badaniu naukowcy ocenili wpływ różnych rodzajów produktów do kąpieli na ludzi.
Naukowcy zebrali próbki moczu od 726 uczestników, które przeanalizowano pod kątem 10 powszechnych substancji zaburzających funkcjonowanie układu hormonalnego.
Według raportu opublikowanego w International Journal of Hygiene and Environmental Health, naukowcy odkryli, że 87 procent uczestników podjęło kroki w celu uniknięcia niektórych chemikaliów w produktach.
Kiedy naukowcy porównali uczestników ze sobą, odkryli, że osoby, które unikały produktów zawierających parabeny, triklosan i substancje zapachowe, dwukrotnie częściej znajdowały się w grupie o najniższym „obciążeniu organizmu” w przypadku wszystkich połączonych chemikaliów.
„Obciążenie ciała” to termin często używany przez grupy środowiskowe w odniesieniu do ilości chemikaliów, na które osoba może być narażona, lub poziomów niektórych chemikaliów w organizmie.
Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) patrzy na ilość chemikaliów w organizmie człowieka i nazywa to biomonitoringiem.
– To jedna z tych rzeczy, których można by się spodziewać intuicyjnie – powiedział dr Kenneth Spaeth, dyrektor medyczny Centrum Medycyny Pracy i Środowiska w Northwell Health w Great Neck w stanie Nowy Jork. – To pomoże nam zrozumieć, jak produkty codziennego użytku przyczyniają się do ekspozycji na chemikalia.
Czytaj też:
Twoje włosy są jak patelnia, czyli jak właściwie dbać o skórę głowy
Problem z BPA
Choć ludzie, którzy próbowali unikać niektórych chemikaliów, ogólnie rzadziej wykazywali oznaki tych chemikaliów w swoim organizmie, nie dotyczyło to wszystkich chemikaliów.
Naukowcy odkryli, że ci, którzy próbowali unikać produktów zawierających bisfenol A (BPA), nie jedząc żywności z plastikowych pojemników lub pijąc z metalowych puszek, nadal mieli poziomy podobne do tych, którzy nie unikali tej substancji chemicznej. Oznacza to, że te chemikalia są spożywane w inny sposób, o którym ludzie mogą nie wiedzieć.
„Chociaż 86 procent uczestników tego badania zgłosiło unikanie BPA, stężenia BPA, BPF i BPS w moczu nie różniły się znacząco między osobami unikającymi i nieunikającymi” – stwierdzili naukowcy.
Czytaj też:
Czy można chodzić spać z mokrymi włosami? Odpowiedź może zaskoczyć
Jakich chemikaliów należy unikać?
Substancje chemiczne, które badali badacze, obejmowały:
- parabeny
- BPA
- triklosan
- benzofenon-3
Parabeny to jedne z najpopularniejszych konserwantów stosowanych w kosmetycznych produktach farmaceutycznych. Są również łatwo wchłaniane przez organizm ludzki. Parabeny są związane z aktywnością endokrynologiczną, czynnikami rakotwórczymi, niepłodnością, spermatogenezą oraz zaburzeniami psychologicznymi i ekologicznymi. Szukając parabenów na etykietach składników, szukaj metyloparabenu, propyloparabenu, izoparabenu lub butyloparabenu.
BPA jest używany do produkcji tworzyw poliwęglanowych i żywic epoksydowych, które znajdują się w wielu opakowaniach. Występuje również w kosmetykach i produktach do higieny kobiecej.
BPA może wchodzić w interakcje z receptorami hormonalnymi, takimi jak te odpowiadające za hormony tarczycy, które mogą zmieniać ich funkcję. BPA znajduje się w poliwęglanie i jest często stosowany w pojemnikach do przechowywania żywności, napojów i towarów konsumpcyjnych.
Szukaj produktów oznaczonych jako wolne od BPA. Jeśli nie ma etykiety, pamiętaj, że tworzywa sztuczne oznaczone kodami recyklingu 3 lub 7 mogą zawierać BPA.
Triclosan to środek przeciwbakteryjny stosowany w produktach do pielęgnacji ciała. Jest łatwo wchłaniany przez skórę a narażenie na ten środek może prowadzić do problemów reprodukcyjnych, a także może wpływać na odpowiedź immunologiczną i funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego.
Benzofenon-3 jest stosowany w produktach przeciwsłonecznych i kosmetykach do ochrony przed promieniowaniem ultrafioletowym (UV). Jednak ta substancja chemiczna może zaburzać pracę układu podwzgórzowo-przysadkowo-gonadalnego, który reguluje układ rozrodczy i odpornościowy. Zostanie wymieniony jako sam na liście składników.
Inną substancją chemiczną, której eksperci sugerują unikanie, są ftalany. Ftalany są chemikaliami zaburzającymi funkcjonowanie układu hormonalnego związane z utratą ciąży oraz niekorzystne skutki położnicze. Mogą być wymienione jako „zapachy” na różnych produktach. Ftalany to grupa chemikaliów, które zawierają słowo „ftalany”. Można je znaleźć w lakierach do paznokci, lakierach do włosów, płynach po goleniu, mydłach, szamponach, perfumach i innych artykułach toaletowych.
Czytaj też:
Jesteś spocony po wyjściu spod prysznica? Oto, jak temu zapobiec