Study to Explore Early Development (SEED) to obecnie największe badanie w Stanach Zjednoczonych, które pomaga zidentyfikować czynniki, które mogą narazić dzieci na ryzyko zaburzeń ze spektrum autyzmu (ASD) i innych upośledzeń rozwojowych. Zrozumienie czynników ryzyka, które zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia ASD, pomoże nam dowiedzieć się więcej o przyczynach.
Potencjalne przyczyny autyzmu
Niektórzy naukowcy spekulują, czy to określone warianty genów powodują autyzm, podczas gdy inni wskazują na czynniki środowiskowe. Jeszcze inni zagłębiają się w mikrobiom jelitowy, który może być związany z rozwojem ASD.
- Czynniki genetyczne. Niedawno naukowcy przeanalizowali DNA ponad 35 584 osób na całym świecie, w tym 11 986 osób z autyzmem. Zidentyfikowano warianty 102 genów związane ze zwiększonym prawdopodobieństwem wystąpienia ASD. Naukowcy odkryli również, że 53 zidentyfikowane geny były głównie związane z autyzmem, a nie z innymi warunkami rozwojowymi.
- Czynniki środowiskowe. Najnowsze badanie wykazało związek między ASD a narażeniem matki na zanieczyszczenie ozonem w trzecim trymestrze ciąży. Naukowcy odkryli również, że narażenie dziecka na inny rodzaj zanieczyszczenia powietrza zwanego pyłem zawieszonym w pierwszym roku życia niemowlęcia również zwiększa prawdopodobieństwo późniejszego rozpoznania ASD.
- Mikrobiom jelitowy. Kilka badań wykazało związek między brakiem równowagi w biomie jelita a ASD. Istnieje również coraz więcej dowodów na to, że zrównoważenie populacji drobnoustrojów jelitowych może poprawić niektóre niepożądane objawy i zachowania związane z autyzmem.
Kolejnym celem badań jest zróżnicowanie cech fizycznych i behawioralnych dzieci autystycznych, dzieci z innymi schorzeniami rozwojowymi oraz dzieci bez tych schorzeń. Jednocześnie organizacje non-profit, takie jak Autistic Self Advocacy Network ostrzegają przed postrzeganiem samego autyzmu jako czegoś, co należy „leczyć”.
Czytaj też:
Nowe badania pokazują, że dzieci z autyzmem radzą sobie lepiej, niż zakładamy